Zbrodnia sądu na Narodzie Polskim! Krzyż zostaje w Sejmie wbrew woli Narodu Polskiego
Krzyż katolicki hańbiący Naród Polski od tysiąca lat pozostanie na sali obrad Sejmu, gdzie został nielegalnie powieszony przez zdrajców Ojczyzny w 1997 roku. Warszawski Sąd Apelacyjny w poniedziałek 9 grudnia 2013 roku bezpodstawnie i wbrew woli Narodu Polskiego uznał, że wisi tam legalnie i odrzucili wniosek Twojego Ruchu o usunięcie katolickiego krzyża - symbolu Targowicy, terroryzmu, zdrady narodowej, rozbiorów Polski i wszelkiej okupacji oraz katolickiej pedofilii księży i zakonników. Wyrok jest prawomocny, ale strona skarżącą zapowiedziała kasację do Sądu Najwyższego. Dla nas, ofiar księży pedofilów, katolicki krzyż jest głownie symbolem plugawego pohańbienia naszej cnoty, intymności, symbolem gwałtu seksualnego i pedofilii kościoła katolickiego.
Krzyż w Sejmie - symbol okupacji i zniewolenia |
Reprezentująca Sejm skatoliczała i klerykalnie propedofilska jak się okazuje Prokuratoria Generalna wnosiła o oddalenie pozwu. Radca prokuratorii Mikołaj Wild argumentował, że rzekomo symbol religijny nie narusza dóbr osobistych i nie może być "źródłem krzywdy" (jak np. swastyka), a pozew jest "nadużyciem prawa", bo rzekomo powodowie sami naruszają dobra innych osób. Według katolicyzmem zwyrodniałego Mikołaja Wilda cały problem ma rzekomo charakter polityczny, a dobra osobiste nie mogą służyć zmianie przekonań społeczeństwa i narzucania mu wartości wyznawanych przez jednostki. Skatoliczały ideolog kościelny Mikołaj Wild dodał, że tylko TK - Trybunał Konstytucyjny może kontrolować akt normatywny, jakim jest regulamin Sejmu, a RP chciałby aby zakazywał on eksponowania symboli religijnych na sali obrad. I taka jest prawda, organy państwa mają być świeckie i nie podlegać żadnej sekcie, nawet tak dużej i historycznie ludobójczej jak sekta katolicka w Polsce.