środa, 30 października 2013

Arcybiskup Wesołowski chorym pedofilem

Arcybiskup Wesołowski jest chory seksualnie mówi świadak


TVP Info opublikowała wstrząsający wywiad z mężczyzną, który twierdzi, że za pieniądze namawiał kilkunastoletnich chłopców, aby spotykali się z arcybiskupem Józefem Wesołowskim. Świadek przebywa obecnie w areszcie na Dominikanie i ciążą na nim zarzuty stręczycielstwa i pedofilii. Ksiądz z Dominikany: Sam przyprowadzałem abp. Wesołowskiemu chłopców. Odbywały się tam orgie. 

Szokujące zeznania diakona w sprawie arcybiskupa Józefa Wesołowskiego. Jak twierdzi TVP, potwierdził on, że były nuncjusz apostolski na Dominikanie wykorzystywał seksualnie chłopców zajmujących się prostytucją. – To był człowiek seksualnie chory – miał opisywać arcybiskupa świadek. - To była zwykła znajomość, chociaż dla mnie była wyjątkowa. Miałem wtedy jakieś 22-23 lata – tak swoją znajomość z polskim nuncjuszem przypomina mężczyzna. O samym arcybiskupie Józefie Wesołowskim z Podhala mówi, że był "seksualnie chory". – Tu chodziło o coś więcej niż dzieci. Cokolwiek, co by zaspokajało jego apetyt seksualny – podkreśla w rozmowie z jedną z najbardziej znanych dziennikarek na Dominikanie. 

TVP Info pokazała wywiad z diakonem z Dominikany, Francisco Xavierem Reyesem, oskarżonym o stręczycielstwo nieletnich. Powiedział on, że arcybiskup Wesołowski jest psychicznie chory. Diakon, którzy przebywa w areszcie na Dominikanie, przyznał, że miał stosunki seksualne z byłym nuncjuszem. Powiedział też, że arcybiskup szukał nieletnich chłopców, których zabierał do budynku należącego do nuncjatury. Miały się tam odbywać orgie. Reyes przyznał, że sam przyprowadzał nuncjuszowi chłopców. Mężczyzna dodał, że arcybiskup kontaktował się z księdzem Wojciechem Gilem, pracującym w jednej z parafii na Dominikanie. Reyes dodał, że także inni księża w tym kraju dopuszczają się pedofilii. 


W wywiadzie opublikowanym na antenie TVP Info mówi też o "specyficznym typie upodobań" arcybiskupa. – Chodziło o dzieci w wieku od 14 do 16 lat. Najlepiej jeśli byłyby to osoby białe – stwierdził świadek. Mężczyzna, który przebywa aktualnie w areszcie na Dominikanie, jest oskarżony o stręczycielstwo i molestowanie nieletnich, w tym o dostarczenie dzieci arcybiskupowi Józefowi Wesołowskiemu. Podjął współpracę z wymiarem sprawiedliwości i wskazał kilkudziesięciu kilkunastoletnich chłopców, których stręczył aby spotykali się z abp. Wesołowskim.

- Utrzymywał mnie, ale nie był rozrzutny. Dawał mi około 10-15 tysięcy peso. Raz dał mi 40 tysięcy peso, bo miałem problemy w domu. (…) Nie wiem, skąd miał pieniądze, ale był w stanie je załatwić – opowiadał świadek. Pytany o dowody na jego znajomość z księdzem przyznał, że nie ma żadnych zdjęć ze spotkań z arcybiskupem. - Jedynym dowodem jest sam Kościół katolicki, bo dopytywano mnie o relacje z nim. Nie powiedziałem wówczas prawdy, bo się bałem. Wydaje mi się, że coś podejrzewali – ocenił. Biskup Nikanor dopytywał się o seksualne relacje z nuncjuszem, a Kościół sam badał sprawę molestowania dzieci przez arcybiskupa Józefa Wesołowskiego. Przedstawiciele Kościoła katolickiego straszyli matkę molestowanego chłopca, że jak się sprawa wyda, to będą kłopoty. W sprawie kilku innych księży zamieszanych w pedofilię i pederastię z nieletnimi prowadzone są osobne śledztwa. 

Arcybiskup Józef Wesołowski dzieci molestował sam, a chłopców w wieku 14-16 lat dostarczał opowiadający o sprawie świadek i były nieletni kochanek arcybiskupa. Arcybiskup uwielbiał najchętniej białe dzieci do molestowania seksualnego. 

Dziennikarz stacji Piotr Krysiak rozmawiał z dziećmi, które przychodzą na Bulwar Malecon na Dominikanie, by oferować usługi seksualne. To właśnie tu miał trafić arcybiskup Wesołowski razem z obecnym świadkiem prokuratury. Świadek twierdzi, że nagabywał chłopca, by ten wziął udział w orgii z duchownym.

– Powiedział, że zainteresował się młodym białym chłopcem 15-16 letnim. Powiedział mi: podoba mi się ten chłopak i zapytał mnie: Ile to będzie mnie kosztować? – cytuje zeznania świadka portal. 

Dziennikarz TVP Info dotarł też do zeznań chłopca, który oskarża polskiego arcybiskupa Józefa Wesołowskiego. W zamian za usługi seksualne duchowny z Polski zapłacił dziecku 1000 peso. 

Nie ma dymu bez ognia. To nie może być całkowicie zmyślone przez te biedne dzieci i przez innych. Jednak coś się stało - powiedział w TVP Info. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Dziennikarz TVP Info Piotr Krysiak, który był na Dominikanie, powiedział, że tamtejsza policja wiedziała, iż nuncjusz dopuszcza się pedofilii. Nie interweniowała jednak, gdyż ma on immunitet dyplomatyczny. Zatrzymano natomiast diakona Reyesa. Arcybiskup Wesołowski miał obiecywać mu pomoc, ale wyjechał z Dominikany. Piotr Krysiak powiedział, że dziennikarze z Dominikany ponad rok zajmowali się sprawą nuncjusza i zbierali materiały na jego temat.

Przypomnijmy. Skandal pedofilski z udziałem polskich duchownych na Dominikanie wybuchł, gdy tamtejsza telewizja nadała reportaż, w którym pokazała nuncjusza odwiedzającego miejsca w stolicy kraju znane z prostytucji nieletnich. 

Wiele linków prowadzi do tematu, nie jesteśmy jedynymi, którzy piszą o sprawie arcybiskupa pedofila: 

http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/742604,swiadek-z-dominikany-o-abp-wesolowskim-to-byl-czlowiek-seksualnie-chory.html

http://wiadomosci.onet.pl/religia/wstrzasajace-zeznania-w-sprawie-abp-wesolowskiego/rrm0h

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/To-byl-czlowiek-seksualnie-chory-swiadek-o-arcybiskupie-wesolowskim-w-TVP_363113.html

Tutaj główny i najobszerniejszy artykuł o sprawie pedofila Józefa Wesołowskiego na Dominikanie: 



http://www.himavanti.org/pl/c/stoppedofilom/pedofil-arcybiskup-jozef-wesolowski-odwolany-przez-papieza-z-dominikany

1 komentarz: