poniedziałek, 28 października 2013

Pedofil z Bydgoszczy inkryminuje ofiarę za wiersz o zbrodniach pedofilskich

Kolejna kompromitacja sądu w Bydgoszczy!


Bydgoski SĄD znowu hańbi wymiar sprawiedliwości twardo reprezentując interesy jakiegoś pedofilskiego zboczeńca seksualnego, który poczuł się urażony treścią wiersza wymierzonego w seksualnych dewiantów. Pamiętamy jak w latach 2003-2005 bydgoski sąd okręgowy i rejonowy prześladował bestialsko członków Antypedofilskiego Bractwa Himawanti - ofiary gwałcone przez księży pedofilów i terroryzowane przez pedofilską mafię Tadeusza Mynarskiego i Bożeny Matejko Rewald z domu Pikucińskiej. Teraz bydgoski sąd w kolejnym tajnym procesie na zlecenie jakiegoś pedofilskiego gangstera dopadł autora wiersza, który pisze o molestowaniu seksualnym na podstawie własnych przeżyć, a do tego znowu sąd znęca się nad osobą pomagającą ofiarom molestowania seksualnego. Sąd pedofila surowo karą 12 lat więzienia za dymanie dzieci zapomniał ukarać, za to nęka i dręczy molestowaną w dzieciństwie ofiarę zwyrodnialca pedofilskiego!


Przypomnijmy, że ofiary molestowania seksualnego w dzieciństwie, kiedy w życiu dorosłym zaczynają się upominać o sprawiedliwość, często są upokarzane sprawami karnymi o rzekome pomówienia, a także wysyłaniem na badania psychiatryczne. Ma to na celu zbrodnicze penalizowanie molestowanych ofiar oraz robienie z nich wariatów, w czym pedofile i mafie pedofilskie w Polsce doszły nieomal do perfekcji. Tymczasem to my, ofiary pedofilskich zboczeńców mamy bezwzględne prawo do rozliczenia zbrodniarzy z tego co z nami robili. I to pedofilskich dewiantów trzeba leczyć psychiatrycznie oraz penalizować, najlepiej dożywotnio! 

Stąd nasza inicjatywa udostępnienia wiersza, aby jak najwięcej osób dowiedziało się o zbrodniczych propedofilskich zapędach sądu bydgoskiego, który jako sądowy gang pedofilski występujący w interesie mafii pedofilskiej sami poznaliśmy w latach 2003-2005 oraz w roku 2008-2009. Dopytujemy także, kiedy sąd propedofilski na usługach pedofilskich bandytów z Bydgoszczy zacznie nam ofiarom molestowania seksualnego płacić wysokie odszkodowania za swoje sądownicze rozboje pedofilskie!? Najśmieszniejsze jest w tym to, że sąd w Bydgoszczy w swym ślepym popieraniu pedofilstwa, utajnił rozprawę, a autorowi wiersza zabronił publicznego relacjonowania przebiegu rozprawy W TROSCE O DOBRO PEDOFILA, który prześladuje zbrodniczo autora wiersza! Dla sądów w Polsce liczy się tylko DOBRO PEDOFILÓW. O tym, że powinno się liczyć DOBRO ICH OFIAR, przykładowo DOBRO HIMAWANTI, sądy w Polsce nie chcą słyszeć. Pedofilski obłęd jak widać opanował bezmózgie sądownictwo. 


Oto wiersz inkryminowany przez pedofilskiego zboczeńca z pomocą sądu w Bydgoszczy!

.....::::: "ŚwiaT prawdY nigdY niE zobaczY" :::::....


czY można przejśĆ obojętniE obok zakazU prawdY głoszeniA
cO "godZi czcI" pedofilA, którY dopuściŁ siĘ krzywdzeniA
w głowiE przestajE siĘ tO mieściĆ, żE ofiarA molestowaniA
w majestaciE prawA jesT zmuszanA do zaniechaniA dzałaniA

ukłaD i ryM beZ skrupułóW okO i uchO czytelnikA molestujE
deptA i gwałcI zasadY pisaniA - jaK pedofiL postępujE
bO formA w tyM utworzE symboleM jesT krzywdzeniA
ulegająC świadomeJ faziE wypaczeniA

ktO dzieckU w ręcE i ustA członkA dO lizaniA dawaŁ
teN psychiczniE dzieckO stratowaŁ lecZ zawszE udawaŁ
żE dzieckO mA wyobraźniĘ i znowU kłamałO
gdY nA drzewA z domU przeD niM uciekałO

oN swyM dotykieM skrzywdziŁ i dzieciństwO zabraŁ
nA kłamstwA i półprawdY wszystkicH bliskicH nabraŁ
zrobiŁ wszystkO, bY ŚwiaT prawdY nigdY niE zobaczyŁ
żE tO oN psychikĘ skrzywiŁ i życiE wypaczyŁ

olbrzymI muR kłamstwA pedofiL przeZ latA zbudowaŁ
bO zA maskĄ wiarY i miłoścI jaK kameleoN siĘ chowaŁ
znajomY lekarZ wbreW faktoM diagnozĘ sfałszowaŁ
swĄ ofiarĘ oD chorycH psychiczniE pedofiL obwołaŁ

głosiŁ, żE psychiczniE choremU potrzebnA jesT opiekA
bO słowamI "godzI czcI" uczciwegO i sukcesU człowiekA
przeciwkO pedofilowI nikT zeznaŃ niE złożyŁ
bO przeZ latA tyM cO wiedzielI nieźlE kasĄ łożyŁ

sieĆ zależnoścI finansowycH taK sprytniE zbudowaŁ
żE jaK ktoŚ piśniE słówkO wneT bY zbankrutowaŁ
nA policjI nikT w prawdziE prawdY niE zobaczyŁ
ślepO w maskĘ czcI i powagI funkcjI pedofilA patrzyŁ

moraŁ teJ opowieścI poddaM przemilczeniU
pedofiL byL i jesJ wolnY - czyN ulegŁ przedawnieniU
kodekS karnY prawdY niE pozwalA głosiĆ i kajdankI zakładA
dziŚ prawO bronI pedofilA - molestowanyM "w ustA artykułY wkładA"

[autor: Sławomir Rybka]

Pełna treść inicjatywy na stronie:

https://www.facebook.com/events/206049979532509/

Sławomir Rybka oświadczył publicznie: Jako autor wiersza "Świat prawdy nigdy nie zobaczy" wyrażam zgodę na jego bezpłatne rozpowszechnianie w internecie, drukiem, w mediach tradycyjnych i na różnego rodzaju spotkaniach z poezją z podaniem linku do strony akcji zbierania podpisów w mojej obronie: https://www.facebook.com/events/355275394583311/ lub linku i nazwy inicjatywy społecznej: "PEDOFIL SKRZYWDZIŁ - TY MOŻESZ POMÓC" plus link: https://www.facebook.com/events/206049979532509/ 

Proszę też w miarę możliwości dodawać/odczytywać/wklejać na stronę/bloga/itd. tekst moich wyjaśnień co do treści wiersza, zastrzeżenia prawne dotycząc treści wiersza oraz info o organizatorach akcji PEDOFIL SKRZYWDZIŁ - TY MOŻESZ POMÓC: 

**** Wyjaśnienia autora co do treści i formy wiersza: 

wiersz ma kuć formą w oko, a treścią w wyobraźnię ... rymy mają "molestować ucho" wrażliwego czytelnika ... wiersz jest symbolem ... trudność czytania i przebrnięcie przez duże i małe litery, przez zniekształconą formę jest symboliczna i ma swój cel i zadanie: ma zwrócić czytającym uwagę na ciężar doświadczeń z dzieciństwa, który noszą osoby molestowane w dzieciństwie, młodości i życiu dorosłym. Warto też zwrócić uwagę na inną głębszą symbolikę: te osoby, które będą domagały się zmiany dużych literek na małe lub będą zwracały uwagę na tragiczną formę wiersza, zastosowanie takiego, a nie innego rymu itp. chcą w pewnym sensie normalności tzn. pięknej poezji, melodyjnego rymu, łatwości czytania - ofiary molestowania w dzieciństwie NIE OTRZYMAŁY normalności, NIE BYŁO IM DANE piękne dzieciństwo, NIE ZNAJĄ pięknych przeżyć z młodości, bo były psychicznie i fizycznie krzywdzone, było im bardzo alA tO baRdzO ciĘżkO i musiały dalej iść przez żYciE z bagażem traumy z dzieciństwa i/lub młodości. Ciężar przeczytania paru zwrotek jest niczym w porównaniu z ciężarem jaki noszą ofiary molestowania do dzisiaj, bo w dzieciństwie i młodości nie mówiły o tym co im się wydarzało ze strachu, obaw, lęku przed oprawcą lub z braku świadomości krzywdy jaką ofiary doświadczały, bo np: było im wmawiane, że to jest normalne lub że to lekarstwo lub terapia na inne problemy w życiu dziecka itp. w życiu dorosłym, jak po latach ofiary zaczynają pracować nad traumą z dzieciństwa i dojrzewają w wewnętrznym bólu do stanięcia z przeżyciami z dzieciństwa twarzą w twarz, to obowiązujące w Polsce prawo zamyka im usta będąc bardzo często narzędziem w rękach oprawców z dzieciństwa, a wytaczane ofiarom fikcyjne sprawy o np: pomówienie, itp. zmuszają ofiary do milczenia ("z mocy prawa" sprawy o pomówienie są sprawami niejawnymi i nie można ujawniać akt sprawy i przebiegu często paroletniego procesu, bo za to grozi kolejna sprawa za ujawnienie informacji niejawnych), a obojętność otoczenia lub brak odwagi najbliższych lub nawet świadków wydarzeń z dzieciństwa lub dosłownie ślepota lub niechęć do wysłuchania i zobaczenia prawdy przez policje, prokuraturę, sąd tworzy olbrzymi mur oddzielający zakłamaną rzeczywistość od prawdy i ofiara molestowania w życiu dorosłym jest po raz kolejny krzywdzona i tak jak w dzieciństwie czy młodości doświadcza osamotnienia i konieczności zaniechania mówienia prawdy bo np: trwają fikcyjne sprawy, są tworzone fikcyjne dowody/zeznania/zaświadczenia, a nikt nie ma odwagi zeznawać przeciwko tym, którzy krzywdzili w dzieciństwie itp. 

**** Zastrzeżenia prawne i info o organizatorach akcji PEDOFIL SKRZYWDZIŁ - TY MOŻESZ POMÓC:

"Wszelkie ewentualne podobieństwa są przypadkowe i nie zamierzone. 

Sławomir Rybka - autor tekstu - nie był molestowany przez żadnego z rodziców - tematyka podjęta w wierszu jest znana autorowi m.in. dlatego, że pomagał i pomaga pokrzywdzonym. Pomysłodawca inicjatywy za działalność na rzecz drugiego człowieka w latach 2001-2007 został wyróżniony przez POLCUL FOUNDATION. Wśród laureatów wyróżnienia POLCUL FOUNDATION z lat ubiegłych są Anna Dymna, Janina Ochojska, Jerzy Owsiak, Jan Wojciech Góra OP i wiele innych osób zajmujących się konsekwentnie i z pełnym zaangażowaniem działalnością na rzecz innych ludzi. Laureatami tego prestiżowego wyróżnienia są też zasłużeni działacze podziemia politycznego w PRL, jak Tadeusz Mazowiecki, Władysław Frasyniuk, Jacek Kuroń, Bronisław Geremek i Zbigniew Herbert. 

Współorganizatorem inicjatywy jest Agata Baraniecka Kłos: dziś walczy o sprawiedliwość i zmiany w prawie - tak, by przestępstwa pedofilii i kazirodztwa nie ulegały przedawnieniu. Za rp.pl: "Agata Baraniecka - Kłos ujawniła, że gdy była dzieckiem, to Janusz K., konkubent jej matki i znany w Otwocku prokurator (obecnie na emeryturze) molestował ją seksualnie - miejscowa prokuratura uznała, że ścigać go nie może. Rzeczywiście, miała ku temu podstawy: obecnie polskie prawo pozwala na to, aby pedofil był bezkarny po 15 latach od popełnienia przestępstwa, lub pięć lat po osiągnięciu pełnoletności przez ofiarę. Bezkarny Janusz K. zdecydował się na odwet. I oskarżył swoją ofiarę o rzekome pobicie. [...] 


1 komentarz: