wtorek, 12 sierpnia 2014

Sekta Fronda znieważa jogę

Sekta Fronda znów bestialsko znieważa Jogę i Joginów 


W seminarium duchownym w Padwie, prowadzonym przez zakon jezuitów, zorganizowano kurs radża jogi (ang. raja joga). Kurs raja jogi odbywa się w pomieszczeniu należącym do jezuitów; w ich biurze można też zgłosić swój udział. Jezuici z Padwy firmują swój kurs hasłem: „Droga do równowagi duchowej poprzez pojednanie ciała i ducha”. Na ulotce zachęcającej do wzięcia udziału w lekcjach raja jogi czytamy: „Jogin jest tym, kto wewnątrz największej ciszy potrafi odnaleźć aktywność, a wewnątrz aktywności ciszę i samotność pustyni”. Zacytowany ustęp pochodzi zresztą z neutralnego źródła o stylach jogi i duchowości, ale także z samego serca tradycji wedyjskiej, od Swami Vivekananda  (zm. 1902), wielkiego propagatora duchowości wedyjskiej i mistycyzmu religijnego, także chrześcijańskiego. W 1893 roku Swami Vivekananda założył organizację, która starała się scalić w mistyczny sposób podstawowe duchowe ideały hinduizmu i chrześcijaństwa. Ulotka jezuitów głosi poza tym, że joga jest kompleksem praktyk, który „prowadzi praktykującego do jedności ciała z duchem i do jedności indywidualnego ducha z Nieskończonym”. I taki powinien być język całego kościoła katolickiego, żeby można było go uznać za cywilizowaną religię wyzbytą pierwiastków zła i szkodliwej faszystowskiej inkwizycji zbrodniczych sekt pokroju Frondy. W tym seminarium duchownym jezuitów w Padwie nie pozwolono swego czasu na powieszenie skrajnie demagogicznego plakatu niebezpiecznej sekty Pro-Life "Marsz dla Życia" nad czym wielce ubolewa niebezpieczna polska sekta Fronda o profilu skrajnej prawicy kato-faszystowskiej. 

Niebezpieczna sekta Fronda grasuje latem i znieważa jogę! 


Niebezpieczna sekta Fronda atakuje jogę
W letnią kanikułę roku 2014 grasują rozmaite niebezpieczne sekty jak sekta Fronda czy sekta Pro-Life, które znieważają, lżą i kłamliwą propagandą oczerniają jogę oraz duchowość i mistycyzm, chociaż mistycyzm katolicki także wywodzi się ze Wschodu, nie mówiąc o tym, że Jezus i Maryja także żyli na Bliskim Wschodzie oraz podróżowali do Indii czy Persji na co jest wiele śladów w piśmiennictwie i archeologii! Niebezpieczne polska sekta prawicowych fanatyków katolickich znana jako Fronda latem 2014 roku ubzdurała sobie, że od ćwiczenia jogi się choruje. Sekta Fronda wypisuje agresywne brednie w postaci tekstów: "Tego nie powiedzą ci nauczyciele, kiedy zapisujesz się na kurs ćwiczeń. Niestety, także kiedy już zachorujesz i zawiozą ciebie do szpitala, lekarze też mogą nie połączyć faktu twojej choroby z uprawianiem jogi. Sprawa tajemniczych zachorowań po ćwiczeniach jogi na tę chwilę rodzi więcej pytań niż daje odpowiedzi. Z pewnością jednak dłużej już nie da się zakopywać pod dywan licznych faktów. W Ameryce, gdzie z tymi sprawami ludzie mają do czynienia od dłuższego czasu, refleksja trwa dłużej i są już wyraźne wnioski o ludzkim cierpieniu. Pierwsza publikacja o niebezpieczeństwie kundalini została napisana w USA w 1975 roku. U nas w Polsce panuje najczęściej pełna ignorancja w tym temacie i wielu jak słyszy o jodze to się rozpromienia „przecież nic się złego nie może stać!” Osoby te, biorą na siebie odpowiedzialność za osoby, które pod ich wpływem zaangażują się w jogę i narażą na cierpienie. Czy miasto, organizujące kurs jogi, sfinansuje również leczenie dla poszkodowanych?"