środa, 22 marca 2017

Kłodzko - Wikary molestuje dziecko seksualnie

Ksiądz molestował ministranta? Wikariusz z Kłodzka zawieszony! 


Diecezja Świdnicka Krk z początkiem lutego 2017 roku zawiesiła w obowiązkach jednego z katolickich księży z parafii w Kłodzku z powodu podejrzenia o molestowanie seksualne ministranta, przestępstwo typowe wśród katolickiego duchowieństwa. Takie zawiadomienie o przestępstwie kryminalnym katolickiego duchownego złożył jeden z ministrantów w parafii katolickiej. Odsunięcie od sprawowania obowiązków nie oznacza, że wikary został uznany za winnego. To aktualnie standardowe działanie w przypadku takich podejrzeń popartych zawiadomieniem o przestępstwie złożonym na policji lub w prokuraturze, jeśli lokalnemu kościołowi nie uda się zastraszyć poszkodowanego. 


Ministrant jednej z parafii w Kłodzku oficjalnie oskarżył pracującego tam księdza o pedofilskie molestowanie seksualne. Jak nieoficjalnie dowiedział się m.in. portal klodzko.naszemiasto.pl, zawiadomienie o tym do Kurii Biskupiej złożyła rodzina ofiary molestowania seksualnego. Od nowego roku 2017 weszło nowe prawo papieskie, które głosi, że w przypadku poważnie udokumentowanych oskarżeń tego typu biskup musi od razu rozpocząć stosowne postępowanie i do czasu jego zakończenia zawiesić podejrzanego księdza pedofila w jego parafialnych czy diecezjalnych obowiązkach. Tak też stało się w przypadku wikariusza Mateusza U. z Kłodzka. To jednak nie oznacza, że został uznany za winnego, gdyż o winie i karze orzeka niezawisły sąd. Teraz trwa oczekiwanie na decyzję Sądu Biskupiego, który ma ją podjąć w przeciągu 2-3 tygodni. Wikary Mateusz U., dostał zalecenie, by na czas jej podejmowania usunąć się w cień i odpoczywać, jako że księża pedofile musza odpoczywać wedle Watykanu po ciężkiej pracy molestowania seksualnego i gwałceniu dzieci - taka ich ciężka widać praca jest we współczesnym świecie. Obecnie przebywa w Domu Księży Emerytów i nie rozmawia z mediami, bo pedofile w sutannach ciągle są w Polsce pod ochroną swojej kurii biskupiej i episkopatu sekty katolików. 

Proces objęty jest tajemnicą, dlatego na temat sprawy niewiele wiadomo, a tajemnica zwykle związana jest z tym, że taki ksiądz po prostu jest zboczeńcem seksualnym, a kościołowi katolickiemu chodzi o to aby jak najmniej rozgłosu było. Dopiero po artykułach w mediach z początku lutego 2017 po około dwóch tygodniach, sprawą zawieszonego za molestowanie seksualne księdza wikarego, oskarżanego przez ministranta o nieobyczajne zachowanie, zainteresowali się kłodzcy śledczy. Sprawą zainteresowali się - i to z urzędu chociaż pod naciskiem mediów – kłodzcy prokuratorzy - Na razie chcemy ustalić, jakie konkretnie zarzuty skarżący stawiają księdzu – mówił 24 lutego 2017 Jan Sałacki, szef Prokuratury Rejonowej w Kłodzku. 


Ten ksiądz miał bardzo dobry kontakt z dziećmi, to wyobrażam sobie, że mógł dopuścić się czegoś złego, bo księża pedofile lgną nachalnie do pracy z dziećmi - mówi nam matka jednego z ministrantów, która prosi o anonimowość. Sprawa jest niesłychanie trudna i delikatna, dlatego też mieszkańcy Kłodzka, którzy nie chcą się zgodzić się z oskarżeniami bo sami są zwolennikami pedofilii i wyznawcami pedofilizmu, zwołali zebranie, podczas którego radzili jak pomóc zboczonemu księdzu Mateuszowi U. To wśród nich także zapadła decyzja, żeby sprawę molestowania seksualnego maksymalnie wyciszyć, ofiarę po katolicku zastraszyć i spokojnie poczekać na decyzję Sądu Biskupiego, który w ciągu najbliższych 2-3 tygodni powinien ogłosić swój wyrok. Typowe to działanie pedofilskiego lobby w kościele katolickim. 

Ksiądz molestator i pederasta Mateusz U. ma poparcie wśród wiernych i zboczonych do dzieci duchownych katolickich w swoim mieście i całej diecezji. - Ze względu na dobro śledztwa, nie mogę w tej chwili udzielić żadnych informacji w tej sprawie. Mogę jedynie dodać, że postępowanie się toczy - informuje ks. Daniel Marcinkiewicz, rzecznik prasowy Diecezji Świdnickiej. Próbowaliśmy także skontaktować się z proboszczem Julianem Rafałko, jednak pomimo kilku telefonów, nie byliśmy w stanie. Także z młodym wikarym nie ma kontaktu, bo przebywa w Domu Księży Emerytów, chyba na szybkiej emeryturze. 


Ksiądz neoprezbiter Mateusz U., pochodzi z Wabienic w archidiecezji wrocławskiej, a urodził się na Podlasiu. Ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Świdnicy i święcenia kapłańskie uzyskał 19 maja 2012 roku. W niedzielę 1 lipca 2012 roku w południe ksiądz Mateusz U. odprawił w bolkowskim kościele parafialnym swą pierwszą w nim mszę, także określoną jako prymicyjna. 

Jak wyjawił obecnym na nabożeństwie ksiądz neoprezbiter nie spodziewał się nominacji na wikariusza właśnie w Bolkowie, miejscu mu nieznanym i odległym. Dekret biskupa świdnickiego przyjął z pokorą i myślą “gdzie nas Bóg posyła tam mamy kwitnąć”;. Nowego wikariusza, ku jego zadowoleniu serdecznie powitano w nowej wspólnocie parafialnej. Były kwiaty, wiersze, pieśni i życzenia od najmłodszych parafian – dzieci pierwszokomunijnych, a także doroślejszych gimnazjalistów i członkiń koła Przyjaciół Radia Maryja i Róży. Ksiądz neoprezbiter poprosił proboszcza, księdza kanonika Wiesława Pisarskiego o błogosławieństwo na nowym miejscu, a po mszy sam udzielił błogosławieństwa wszystkim obecnym na południowej sumie wiernym. Obrazek pamiątkowy z okazji prymicji przekazano wszystkim obecnym. Ksiądz Mateusz zaznaczył jednak, że jego wzięcie obliguje do odmówienia choćby jednej modlitwy w intencji jego pracy duszpasterskiej. Swoim zawołaniem kapłańskim ksiądz neoprezbiter Mateusz U. uczynił słowa: „Ufaj, synu!” (Mt 9,2). Swoje powołanie nazywa za bł. Janem Pawłem II „darem i tajemnicą”. Nie umie odpowiedzieć, dlaczego właśnie on usłyszał w swoim sercu: „Pójdź za Mną!”. Z odwagą przyznaje, że chce swoje kapłaństwo uczynić świętym. Szczególne miejsce w jego sercu zajmują młodzi i niepełnosprawni. 

Podejrzany o molestowanie seksualne to ks. Mateusz U. - wikariusz parafii p. w. Podwyższenia Krzyża Świętego w Kłodzku, okazjonalny autor tekstów do Gościa Świdnickiego. W dniu 29 czerwca 2012 ks. Mateusz U. został ustanowiony wikariuszem parafii w Bolkowie. W dniu 20 czerwca 2013 roku ksiądz Mateusz U., dotychczas wikariusz w Bolkowie – ustanowiony został wikariuszem w Dzierżoniowie, par. Królowej Różańca Św. - jak widać był już przenoszony z parafii do parafii, i tylko kościół katolicki wie za jakie grzechy, co biskup powinien ujawnić prokuraturze... 

Wikary, ksiądz Mateusz U. - pederastyczne molestowanie młodych chłopców... 

4 komentarze:

  1. Hmmm przeczytałam komentarz i tak sobie myślę, niby powinna być wykształcona, bo PEDAGOG. Wykształcona- w moim prostym rozumowaniu, to taki synonim „mądra”! A tu okazuje się GŁUPIA jakich mało… Mądry człowiek, zanim wyda tak kategoryczny osąd, choć trochę powinien zainteresować się sprawą… ale po co? No przecież już jakiś inny idiota wszystko napisał!
    Jaka jest jednak prawda? Nie, ja tego nie wiem! Być może rzeczony ksiądz Mateusz molestował biednego maluszka…. Nie, na pewno nie wiem jaka jest prawda… ale znam fakty- krótko więc o nich…
    Kłodzko- parafia na sporym osiedlu- przekrój społeczeństwa jak wszędzie, gorsi, lepsi, chodzący do kościoła i ci nie chodzący… Chodzący do kościoła dla Boga i Ci chodzący na pokaz… I tak poznajemy rodzinę Belzebubskich- na czele rodziny stoi matka- KOBIETA SAMO ZŁO, ma męża, życiowego pantoflarza nazwijmy go kozaczek… (o nim krótko jeszcze potem- bo ofermom- nie potrafiących zaspokoić własnych żon nie ma co zaś za dużo miejsca poświęcać!) KOBIETA SAMO ZŁO- powiła dwóch synów- starszy- ewidentnie niedorozwinięty- jakiś czas temu na fb pisał o tym, iż zaj**bie własną matkę, obecnie reklamuje ohydne strony pornograficzne…Tak mi teraz przyszło do głowy…. może jest molestowany w domu przez własną matkę- KOBIETĘ SAMO ZŁO? Nie wiem… wymyślam sobie, jak i KONBIETA SAMO ZŁO wymyśliła, że jej młodszy syn- molestowany był przez księdza Mateusza… Ona mogła wymyśleć taką ohydę- więc ja też mogę… KOBIETA SAMO ZŁO- podczas, gdy Pan Kozaczek idzie do pracy- wchodzi cichutko do łózka swojego starszego syna…a tam!!!! Nie, nie… tak daleko moja wyobrźnia nie sięga… Ale tak jak nie wiem, czy ksiądz Mateusz molestował jej młodszego syna- tak też nie wiem, czy ona nie molestuje starszego….

    OdpowiedzUsuń
  2. No więc KOBIETA SAMO ZŁO- jest ewidentnie w domu niedoceniana, potrzebuje więc ciągłego potwierdzenia własnej wartości u innych…. Ponieważ jest oddaną parafianką, z czasem zaczyna chodzić do kościoła jeszcze więcej, jeszcze bardziej… jeździ jako opiekunka na kolonie, które organizuje ksiądz Mateusz- ale co to? KOBIETA SAMO ZŁO- pomimo takiego oddania kościołowi- jest znowu niedoceniana, ZA MAŁO DOCENIANA, niezauważona przez młodego Wikarego… Wtedy w jej głowie rodzi się po raz pierwszy okrutna zemsta! A nikt nie potrafi się mścić tak bardzo jak zraniona kobieta! Pisze więc anonim do Przełożonego, w którym po raz pierwszy insynuuje, że ksiądz Mateusz molestował jej syna… Przełożony- człowiek mądry życiowo, jako parafialny spowiednik- zna ludzkie słabości- jak mało kto!… targa więc ohydny anonim… i mimo, że wie kto go napisał- nie wyciąga konsekwencji… To był chyba błąd Szefie?
    Jakiś czas potem, do parafii trafia taki rudy lisek, nie, nie lisek! Taki szczur najgorszego sortu – niewinnego imienia- ksiądz Sarenka… OOO! Ksiądz Sarenka nienawidzi czystą nienawiścią wikarego, wokół którego zgromadziła się młodzież… Kopie pod nim dołki, insynuuje, robi wszystko, aby pozbyć się wikarego…. Hmmm może ma ochotę na któregoś z młodszych chłopców? Wszak każdy sądzi podług siebie! Skoro wysnuł przeciwko Mateuszowi oskarżenie o pedofilię… sam może jest pedofilem? Nie wiem… Może KOBIETĘ SAMO ZŁO POSUWA STARSZY SYN, A KSIĄDZ SARENKA POSUWA MŁODSZEGO? Nie, oczywiście, że nie! Wymyśliłam to! Wszak jest to niemożliwe! Tylko chora na umyśle matka mogłaby skazać swoje dzieci na takie cierpienia! Nie wiem jak ksiądz Sarenka- wszak jest księdzem… a dla większości z nas ksiądz= pedofil! Ale tak z drugiej strony… to KOBIETA SAMO ZŁO- podobnie jak jej starszy syn- jednak chyba chora na umyśle jest… bo czy normalna matka- nawet najbardziej zraniona- skazałaby własne dziecko na takie okrucieństwa? Czy normalna matka kazałaby kłamać, bo została urażona jej ambicja? Nie! Normalna matka nigdy… Wracamy jednak do KOBIETY SAMO ZŁO… Otóż od kiedy ksiądz Sarenka pojawił się w parafii, kobieta SAMO ZŁO zyskała poplecznika… Razem piszą list do biskupa Piłatskiego…. Znają nowe prawo kanoniczne, w którym papież Franciszek- nakazał od razu izolować księży podejrzanych o pedofilię! SUPER!!! Wreszcie udało się! Pozbędą się znienawidzonego księdza Mateusza!

    OdpowiedzUsuń
  3. List trafia do biskupa… nie wiem czy go czyta… wszak podobno Jan Paweł II nic nie wiedział o pedofilii w kościele, bo nikt go nie informował…. A może informowali, może alarmowali… ale nie… on jest wszak święty… a przecież skoro święty, to nic o pedofilii w kościele nie mógł wiedzieć! A skoro nie wiedział, to chyba nie dochodziły do niego żadne informacje… Ale skoro do niego nie dochodziły, to na pewno do biskupa Piłatskiego też nie dochodzą… Na pewno tak jest! Przecież gdyby biskup Piłatski wiedział o tym, że ktoś wymierzył podłą, ohydną intrygę przeciwko księdzu Mateuszowi- już dawno ksiądz Mateusz byłby z powrotem w kłodzkiej parafii!
    Na pewno jednak o wszystkim wie, najbliższy współpracownik biskupa Piłatskiego… Ksiądz Rokita …. Ale co to? Ksiądz Rokita i Pan Kozaczek wyrośli na jednym podwórku? Ksiądz Rokita i Pan Kozaczek przyjaźnią się???? Nie, ksiądz Rokita jest wszak księdzem… na pewno nie pozwoli sobie na to, aby Pan Kozaczek go wykorzystał, aby żona Pana Kozaczka- KOBIETA SAMO ZŁO, go wykorzystała… Wzywa zatem największego z wielkich- takiego prokuratora od pedofilii w kościele- księdza Mefistofelesa- on na pewno przeprowadzi sprawiedliwy proces….
    No musi! Skoro prokuratura w Kłodzku musiała umorzyć śledztwo, bo brakło dowodów… Ba! Brakło jakichkolwiek podstaw do chociażby wszczęcia maleńkiego śledzczunia… to on ksiądz Mefistofeles- pokaże jak się tępi pedofilów w kościele!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ci degeneraci chodzą po ziemi, bo polacy mają kościół w głowie
    lovewillwinblog.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń