Dekatolicyzacja

W Polsce dziwi brak encyklopedycznej definicji wielu ważnych i istotnych dla całego społeczeństwa pojęć. Ideologiczna cenzura często jeszcze nie pozwala na opracowanie porządnej encyklopedii języka polskiego. Termin "dekatolicyzacja" to jeden z wielu jakie są gdzieś na indeksie, także w Internecie. Wygląda na to, że Naród Polski musi nadrobić zaległości w stosunku do reszty Europy i cywilizowanego świata. 

Dekatolicyzacja – inaczej odkatoliczenie, odkatoliczanie, oczyszczanie z katolicyzmu, usuwanie czy pozbywanie się cech katolickości. Przeciwieństwo katolicyzacji, potocznie “odkatolnienie”. Spotyka się także pojęcia zbliżone jak desakralizacja w sensie uwolnienia metafizycznego czy psychicznego od domniemanego magicznego działania sakramentów katolickich oraz dekomunizacja jako uwolnienie od skutków komunii katolickiej. 

Dekatolicyzacja, odkatoliczenie, dzieli się na kilka zjawisk społecznych:

1) dekatolicyzacja w sensie porzucenia i oczyszczenia się z wyznawania religii katolickiej, w tym apostazja, czyli formalne wystąpienie z Kościoła katolickiego czy Rzymsko-katolickiego. Osoby uwalniające się z różnych powodów od wyznawanej dotychczas wiary katolickiej często pomagają sobie rozmaitymi zabiegami mentalnymi czy oratorskimi, np.: powtarzaniem wierszyków typu: “Odkatolicza się stolica, Polska cała i okolica!” Podstawą jest jednak formalne wystąpienie z Kościoła katolickiego, opuszczenie jego struktur, wypisanie się z tej organizacji w lokalnej parafii lub u biskupa.

2) dekatolicyzacja języka polskiego, to wyzbywanie się przez ateistów i osoby innych wyznań katolickich naleciałości językowych, takich jak sytuacyjnych powiedzeń typu “O Jezu”, “O Jezus Maryja” i wielu podobnych. Metoda ta najbardziej popularna jest wśród osób o nastawieniu ateistycznym lub agnostycznym.

3) dekatolicyzacja – odkatoliczanie w duchu słowiańskim to powrót do wiary Ojców w słowiańskie bóstwa, odkrywanie słowiańskiej przeszłości i tożsamości własnego narodu, powiązań z rodami herbowymi, ziemią pochodzenia, plemionami słowiańskimi oraz zwyczajami słowiańskiej Praojczyzny. Dekatolicyzacja w duchu słowiańskim to także odrzucenie kultu katolickiego i szerzej chrześcijańskiego jako zasadniczo obcego dla mentalności Narodu Polskiego. Taka dekatolicyzacja najczęściej połączona jest z powrotem do tradycji i wiary opartej o kulty słowiańskie, tzw. Rodzimowiercze.

Odkatoliczyć, unarodowić, dowartościować Polaka!” – to hasło głoszone przez filozofa Zadrugi, Antoniego Wacyka. Antoni Wacyk (ur. 1905 w Kuryłówce Murowanej na Podolu zazbruczańskim, zm. 25 sierpnia 2000) – polski publicysta, ideolog grupy Zadruga. W 1932 roku ukończył prawo na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie. Po przeprowadzeniu się do Warszawy pracował jako urzędnik w Ministerstwie Poczt i Telegrafów. W 1937 został redaktorem pisma “Zadruga”. Walczył w Kampanii Wrześniowej. W 1956 roku stanął na czele nieformalnego Stowarzyszenia Intelektualnego “Zadruga”. Po zniesieniu cenzury na nowo podjął się pisarstwa. Jest autorem kilku bardzo ciekawych książek, jak wydanej w 1995 roku “Na pohybel katolictwu” – Zadruga.

Symbol dekatolicyzacji i dechrystianizacji

4) dekatolicyzacja jako zjawisko spowodowane ujawnianiem skandali wewnątrz Kościoła Rzymsko-katolickiego polegające na spontanicznym zaprzestawaniu przez dotychczasowych wiernych udziału w obrzędach religijnych parafii. Do takiej dekatolizacji polegającej zwykle na ześwieczczeniu wyznawcy dochodzi najczęściej po ujawnieniu skandali seksualnych z wykorzystywaniem dzieci czyli wskutek tysięcy afer pedofilskich do jakich doszło w czasie pontyfikatu polskiego papieża Karola Wojtyły aka Jan Paweł II. Irracjonalnie żałosne wypowiedzi katolickich hierarchów, w tym arcybiskupa Józefa Michalika, jakoby to dzieci miały uwodzić i molestować księży - także są powodem masowej dekatolicyzacji społeczeństwa. 

“Kościół Rzymasko-katolicki był naszym reżimem, miał wpływ na każdy wymiar społecznego życia. To się skończyło dopiero w 1992 roku, gdy media zaczęły prać jego brudne sprawy. To był nasz przełom, nasz rok 1989.” – mówi najważniejszy dziś irlandzki pisarz John Banville…

Sami aktywiści katoliccy rozpatrując reakcje otoczenia na grzechy Kościoła Rzymsko-katolickiego także na swój użytek definiują proces dekatolicyzacji.

5) dekatolicyzacja wedle nazistowskiego księdza katolickiego Piotra Natanka dotyczy świata i polega na laicyzacji, wpływach okultystycznych oraz przemianach społecznych życia rodzinnego:

Dekatolicyzacja świata. Stworzenie nowego społeczeństwa opartego na zasadach sprzecznych z Dekalogiem i podatnego na inspiracje okultystyczne.Szczególnie duża jest skuteczność dekatolicyzacji we Francji:
- laicyzacja szkoły i państwa;
- działania wymierzone w rodzinę (rozwód, antykoncepcja, aborcja, eutanazja, swoboda seksualna, homoseksualizm, itp.);
- prześladowanie i dyskredytowanie Kościoła, pozbawianie go materialnych podstaw egzystencji.
Potępienie masonerii przez papieży: wielokrotnie od 1738 r. – z dwóch przyczyn:
- naturalizm (odrzucanie przez masonerię objawionej prawdy uniwersalnej);
- charakter tajny i konspiracyjny (posłuszeństwo względem nieznanych zwierzchników).”

6) dekatolicyzacja Czechów i NRD

Dekatolicyzacja Czechów zaczęła się na dobre już w międzywojniu, bo Czesi sami nie bardzo wiedzieli, do jakiej tradycji się odwoływać – katolickiej (kojarzonej z opcji niemiecką) czy może do rodzimej Husyckiej albo Prawosławnej? Ostatecznie zwyciężyła laicka, świecka, areligijna. Komuniści co najwyżej utrwalili ten trend po II wojnie światowej. O trwałej dechrystianizacji na większą skalę spowodowanej przez stalinizm i demokrację ludową można mówić chyba tylko w przypadku NRD, które z ostoi ewangelicyzmu stało się ateuszolandią (państwem ateistycznym). Pośrednio odpowiada to za słabą pozycję Kościołów ewangelickich i ofensywę katolicyzmu w Niemczech. Na Czechów i ich niechęć do katolicyzmu wpłynęła opresyjna polityka Austro-Węgier, narzucanie wiary katolickiej terrorem, barbarzyństwo katolickiej III Rzeszy Adolfa Hitlera wobec Czech. Stalinizm jedynie dopełnił dzieła.

7) dekatolicyzacja prawa to zjawisko sekularyzacji państwa od etyki katolickiej narzucanej terrorem od początku istnienia państwowości polskiej pod zaborem katolickim. Odkatoliczenie prawa oznacza usunięcie z Kodeksu Karnego paragrafów umożliwiających karanie za grzechy przeciwko bóstwom i ideom kultu religijnego, jak np. za bluźnierstwo przeciwko Bogu i Jezusowi czy za obrazę uczuć religijnych. W XX wieku widać nie wielkie postępy, jak zmniejszenie kar za bluźnierstwo czy zlikwidowanie kar za apostazję. Nie usunięto jeszcze paragrafów umożliwiających więzienie ludzi za rzekomą obrazę tak zwanych uczuć religijnych, co jest pilną koniecznością u początku XX wieku wobec nawrotu inkwizycji katolickiej.

Stary wiersz słowiański pokazuje jak można powrócić do wiary przodków w Polsce…

Kto ty jesteś? – Polak mały;
Polak – znaczy człowiek śmiały:
śmiały myślą, słowem, czynem.
Polak – prawym Słowianinem.
Pragnę trwać przy dawnej wierze,
Polsce to ślubuję szczerze. 

Dekatolicyzujemy Naród Polski! 

2 komentarze:

  1. Całą bandę tych wszystkich pedofilów i pedofilek powinno się zlikwidować, raz na zawsze. Nie można pozwalać, żeby zboczenia seksualne z Rzymu szalały na polskiej ziemi.

    Shogun

    OdpowiedzUsuń
  2. NAJDŁUŻEJ okupujący polskie ziemie

    OdpowiedzUsuń