piątek, 22 maja 2015

ZSRR i WNP - Rozpad Związku Radzieckiego

Powstanie i rozpad ZSRR  Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, postanie Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP), rozwój Rosji poradzieckiej, przynależność i rola Rosji w BRICS. Przyczyny i skutki rozpadu ZSRR. 

ZSRR - Powstanie i rozpad Związku Radzieckiego 


Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, Związek Radziecki, ZSRR (ros. Союз Советских Социалистических Республик, Советский Союз, СССР; trb. Sojuz Sowietskich Socyalisticzeskich Riespublik, Sowietskij Sojuz, SSSR) – historyczne wielkie państwo socjalistyczne w Europie północnej i wschodniej oraz Azji północnej i środkowej. Państwo to obejmowało obszar 22 mln km² od Morza Bałtyckiego i Czarnego do Pacyfiku, istniało od 30 grudnia 1922 do 26 grudnia 1991 czyli przez prawie 70 lat. Związek Radziecki powstał 30 grudnia 1922 z połączenia Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej (potocznie znanej jako Rosja Radziecka) i wcześniej kontrolowanych, lecz formalnie niepodległych republik, do których należały: Kazaska ZSRR, Kirgiska SRR, Białoruska SRR, Zakaukaska FSRR i Ukraińska SRR. 
ZSRR - Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich
Spośród republik wchodzących w skład ZSRR jedynie Białoruska SRR i Ukraińska SRR posiadały podmiotowość międzynarodową i były członkami-założycielami Organizacji Narodów Zjednoczonych a także członkami większości organizacji wyspecjalizowanych ONZ. W 1991 socjalistyczny ZSRR uległ rozwiązaniu na 15 niepodległych państw (największe z nich to, będąca jego sukcesorem, Rosja), z których część próbowała lub próbuje kontynuować współpracę w ramach Wspólnoty Niepodległych Państw. O utworzeniu państwa radzieckiego i jego nazwie zadecydowały władze Rosyjskiej Komunistycznej Partii (bolszewików) w 1922 i w nazwie tej nie ma żadnego odniesienia do geografii ani do tradycji narodów je zamieszkujących. 

Ideały na jakich powstał ZSRR 


* Związek (Союз) – władze komunistyczne głosiły internacjonalizm oraz samostanowienie i równe prawa narodów. ZSRR został utworzony jako federacja (państwo związkowe) całkowicie niepodległych państw narodowych (republik związkowych), mających prawo wystąpienia ze Związku Radzieckiego. Kiedy władza partii komunistycznej – KPZR – upadła, republiki związkowe ogłosiły niepodległość i niezależność przypłacając to straszliwym kryzysem gospodarczym i masową biedą, która wybuchła po rozpadzie ZSRR.  

* Socjalistycznych (Социалистических) – ideologią państwową był marksizm, marksistowski socjalizm, który głosił zastąpienie społeczeństwa kapitalistycznego przez socjalistyczne (oparte na zasadzie każdemu według jego pracy czyli na sprawiedliwym podziale wypracowanego dochodu), a następnie komunistyczne (oparte na zasadzie każdemu według jego potrzeb); w komunizmie państwo i własność prywatna miały zostać zniesione, ale w okresie przejściowym rządzić miała klasa robotnicza (tzw. dyktatura proletariatu), a właściwie jej awangarda, tzn. partia komunistyczna (do 1925 Rosyjska Partia Komunistyczna (bolszewików) РКП, 1925–1952 Wszechzwiązkowa Partia Komunistyczna (bolszewików) ВКП(б), od 1952 – Komunistyczna Partia Związku Radzieckiego КПСС). W ZSRR jednak faktycznie udało się wcielić w życie jedynie ideały podstawowe państwa socjalistycznego, a to głównie z powodu przeważającej masowej ciemnoty społecznej, której ciężko było pojąć ideały socjalizmu naukowego. 

* Republik (Республик) – faktyczna republikańska forma rządów z silnym przywódcą centralnym pochodzącym z wyborów powszechnych; w rzeczywistości władza ustawodawcza miała słaby charakter, a władza wykonawcza i sądownicza była zbytnio podporządkowana rządzącej Partii - KPZR; lider partii (sekretarz generalny albo pierwszy sekretarz KC) dysponował ogromną – często nieograniczoną – władzą, co jest generalnie zgodne z ustrojem republikańskim, który jednak słabo pasuje do konceptu rządów socjalistycznych, a już tym bardziej komunistycznych, gdzie wszystkim miały zarządzać lokalne komitety poprzez konsensus lub decyzje większościowe. 

* Radzieckich (Советских) – republiki radzieckie i ich związek zostały powołane przez zdominowane przez bolszewików zjazdy rad (w jęz. ros. sowiety - советы) deputowanych robotniczych, chłopskich i żołnierskich. Wobec jednak centralnych rządów w stylu republikańskim, które pozostały jako XIX wieczny anachronizm, w praktyce radzieckie komitety działały słabo, co ograniczało budowę państwa prawdziwie socjalistycznego opartego na woli większości delegatów pochodzących z wolnego wyboru. 


Rozpad Związku Radzieckiego 


Rozpad Związku Radzieckiego – to proces trwający w latach 1988-1991, podczas którego wszystkie republiki związkowe uzyskały autonomię w obrębie państwa radzieckiego, a następnie oderwały się od ZSRR i stały się niepodległymi państwami. W ten sposób Związek Radziecki zniknął z mapy świata, a za datę jego upadku oficjalnie uważa się 26 grudnia 1991 roku.

U podłoża tego procesu, formalnie rozpoczętego w 1988 roku, stał rzekomo potężny kryzys gospodarczy państwa oraz bardziej realnie paraliż jego struktur, na który nałożyła się totalna nieudolność Michaiła Gorbaczowa jako przywódcy państwa, niekorzystna sytuacja geopolityczna oraz tendencje odśrodkowe wewnątrz związku radzieckiego, a także szkodliwa działalność sabotażowa ze strony imperialistycznego NATO, w tym szczególnie USA. Tendencje owe wynikały z jednej strony z aspiracji niepodległościowych niektórych narodów ZSRR, a z drugiej z chorego przekonania, iż tylko uwolnienie się od prowadzonego przez Moskwę centralnego sterowania gospodarczego pozwoli wyprowadzić republikę z kryzysu. Przywódcy republik środkowoazjatyckich liczyli na wzmocnienie swoich dyktatur w warunkach samodzielnego państwa i chętnie ulegli demagogiom zachodnich sabotażystów antysocjalistycznych, w tym nazistowskich i faszystowskich oraz imperialistycznych z obszaru NATO. 

Najważniejszym celem zbójeckiej polityki zagranicznej Reagana było zwalczenie socjalizmu i partii komunistycznych czyli ZSRR, a CIA przeszła do aktywniejszych działań wywiadowczych, pozyskując do współpracy coraz więcej radzieckich oficerów i dyplomatów zniechęconych do budowy przyszłego komunizmu m.in. pewną biedą oraz korupcją panującą w ZSRR; jednocześnie zmniejszyła się liczba agentów KGB pracujących na rzecz ZSRR ze względów ideologicznych, większość angażowała się wyłącznie dla pieniędzy, których ciągle było za mało. Innym sposobem osłabienia ZSRR były działania gospodarcze Reagana, który w odróżnieniu od dużej części prawicowych intelektualistów, nie wierzył w dane statystyczne publikowane przez władze socjalistycznego ZSRR - państwa robotniczo-chłopskiego; uważał, że radziecka gospodarka może szybko znaleźć się na krawędzi katastrofy i aby spowodować jej załamanie wprowadził ograniczenia na sprzedaż towarów i usług do bloku wschodniego; w rezultacie eksport nowoczesnych technologii z Europy Zachodniej i USA do ZSRR zmniejszył się o ponad 80 %, a często do bloku radzieckiego eksportowano z Zachodu technologie szkodliwe dla środowiska oraz z wadami fabrycznymi zwyczajnie oszukując w wymianie handlowej. Z ZSRR i państw bloku radzieckiego, w tym z RWPG wymagano wszystkiego w najwyższej jakości, często nawet na Zachodzie niemożliwej do spełnienia. ZSRR zbyt późno zdał sobie sprawę z tego, że jest okropnie w handlu oszukiwany, a Michaił Gorbaczow jak to polityczny nieudacznik nawet na to nie zareagował, zupełnie tak, jakby by był płatnym zdrajcą własnej Ojczyzny na rzecz USA i państw NATO. Złośliwa polityka Zachodu ciągle zresztą jest kontynuowana, a nawet w Polsce od 1989 roku upychane są śmieci i przestarzałe, szkodliwe technologie, za które kraj wielokrotnie przepłaca, jak chociażby złomowe wiatraki z Niemiec, czołgi niemieckie gorsze niż te z II wojny światowej czy przestarzałe samoloty F-16 których nawet Trzeci Świat już nie chce od 20 lat, bo to zwykły, rozlatujący się złom. 

Już po trzech latach nieudolnych rządów ochrzczonego w prawosławnej cerkwi i udającego komunistę Michaiła Gorbaczowa w latach 1985-1988 gospodarka ZSRR znalazła się w stanie głębszego kryzysu. Notowała regres, w niektórych dziedzinach nawet do stanu z lat sześćdziesiątych XX wieku. Ostatnie plany pięcioletnie nie zostały wykonane, bo cerkiewny rewizjonista Michaił Gorbaczow widać nie nadawał się na polityka zdolnego do zarządzania tak wielkim imperium jakim jeszcze do marca 1985 roku był ZSRR. Za cerkiewnego Michaiła Gorbaczowa brakować zaczęło podstawowych artykułów spożywczych, nie wspominając o mieszkaniach. Rolnictwo nagle stało się nierentowne, co normalnie jest niemożliwe. W ZSRR zbierano najwięcej pszenicy w skali świata, ale od czasów nieudolnego cerkiewnego działacza prawosławnego Michaiła Gorbaczowa nawet 20% tracono rzekomo przy transporcie, zapewne dla odsprzedaży do szarej strefy, co zmuszało do importowania jej z zagranicy. Chwalono się tym, że przemysł radziecki produkuje najwięcej energii elektrycznej na świecie, ale nie wspomniano, że jakoś dziwnie zaczął zużywać jej 2-3 razy więcej niż kraje kapitalistyczne, zwyczajnie ją marnotrawiąc lub rozkradając. Produkowano mało, drogo i źle, co wyglądało na sterowany odgórnie z politbiura Michaiła Gorbaczowa przez jego ekipę polityczną zamęt, chaos i bałagan. 

Biurokracja rozkwitła za cerkiewnika, pół Rosjanina po ojcu i pół Ukraińca po matce Michaiła Gorbaczowa i rozdęła się do monstrualnych rozmiarów. W samym rządzie było 63 ministrów, 23 kierowników urzędów z tytułem ministra i 15 wicepremierów. Urzędnicy stanowili klasę społeczną, i to całkiem liczną, bo liczącą kilkaset tysięcy, a każdy dzień przynosił mianowanie setek lub nawet tysięcy nowych urzędasów, zupełnie do niczego nie potrzebnych. Przyrost biurokracji zawsze powoduje pogorszenie zdolności do zarządzania państwem, a urzędnicy muszą stanowić liczebnie jedynie niezbędną minimalną ilość funkcji absolutnie niezbędnych do zarządzania imperium oraz muszą być karni, usuwani i surowo karania za wszelkie nadużycia czy przestępstwa. Za Michaiła Gorbaczowa praktycznie wpuszczono korupcję na wszystkie szczeble urzędów i zaprzestano karania urzędników za nadużycia i przestępstwa, co doprowadziło do paraliżu w zarządzaniu ZSRR. 

Proces irredenty zapoczątkowała najbardziej profaszystowska Estonia, która w 1988 ogłosiła rzekomą suwerenność, tj. pierwszeństwo prawa republikańskiego nad związkowym. W jej ślad do 1990 poszły wszystkie pozostałe republiki związkowe, stąd też okres ten nazywany jest "paradą suwerenności", a w rzeczywistości paradą lokalnych skrajnych nacjonalizmów, nazizmów i szowinizmów. Następnie niektóre republiki zaczęły – mimo sprzeciwu władz radzieckich – ogłaszać niepodległość i występować ze Związku Radzieckiego, co szybko okazało się dla nich gospodarczo szkodliwe tworząc w ciągu roku prawdziwy kryzys gospodarczy. Próby ich ponownego podporządkowania środkami politycznymi przez Moskwę nie przyniosły skutku, a główną z przyczyn była nieudolność w zarządzaniu tak wielkim państwem przez Michaiła Gorbaczowa i jego skorumpowaną ekipę. Wielkie państwo musi mieć wielkiego i silnego przywódcę, a nie bezjajecznego fantastę niezdolnego do utrzymania ludów mocarstwa w dobrych relacjach wewnętrznych. Imperium dobra dla mas ludowych jakim od początku był ZSRR, nawet pomimo wojennych odchyleń stalinowskich, jak to imperium musi mieć silnych i zdolnych przywódców ogarniających sprawy całego państwa i wszystkich jego części, a nie bezmózgich nieudaczników pokroju Michaiła Gorbaczowa, co nawet małego buntu szkodliwego dla państwa nie umie stłumić. Im większy kraj, tym bardziej genialni muszą być ludzie którzy nim zarządzają. 

W ZSRR należało jedynie usprawniać i ulepszać organizację pracy, ukrócać korupcję i nepotyzm, surowo karać za marnowanie surowców i produkowanie bubli. Dbać o podstawowy poziom produkcji gwarantujący samowystarczalność wszystkich krajów związkowych, każdego z osobna i wszystkich razem. W socjalizmie trzeba dbać o sprawne zarządzanie gospodarką, szczególnie energią, surowcami, żywnością i odzieżą, a socjalizm staje się systemem zadziwiająco zdolnym do przetrwania, tak jak przetrwał wszelkie zawieruchy wojenne, w tym najazd zwyrodniałych nazistowskich hitlerowców, w przeszłości. Państwo socjalistyczne musi dbać o ochronę przyrody i bezpieczeństwo ekologiczne, o wszystko, co sprzyja zdrowemu życiu i przetrwaniu narodów w socjalistycznym, bezpiecznym dla wszystkich ludów, wielokulturowym kraju. Nic nie może być robione na pokaz czy dla kreatywnej statystyki wzrostu, gdyż w rzeczywistości społeczeństwu ludzi pracujących nie jest potrzebny urojony wzrost wskaźników przemysłowych, a podstawowe środki do utrzymania rodziny i godziwego przeżycia swojego życia w poczuciu stabilizacji i bezpieczeństwa. Uczonym i wynalazcom trzeba dać warunki do pracy naukowej dla postępu kraju bez narzucania ideologii, a także możliwość wdrażania przydatnych wynalazków i technologii na masową skalę. Zdolność do postępu musi być trwała, a wynalazców i uczonych nie należy niszczyć tylko z powodu ich błędów ideologicznych, bo ktoś kto się zna na budowie lepszych traktorów nie musi się znać na zarządzaniu państwem i ideologiach. 

Punktem zwrotnym w procesie rozpadu ZSRR było dokonanie 19 sierpnia 1991 przez grupę marksistowskich socjalistów nieudanego zamachu stanu (tzw. pucz Janajewa), w czasie którego chcieli oni zatrzymać proces upadku systemu socjalistycznego ZSRR i rozpadu przyjaznego zwykłym ludziom socjalistycznego państwa zbudowanego przez ludzi pracy dla ludu pracującego miast i wsi. Na skutek upadku puczu, faktyczną władzę nad republiką rosyjską (zajmującej zdecydowaną większość obszaru ZSRR) przejął jej lokalny watażka Borys Jelcyn ogłaszając się prezydentem, na którego wniosek 29 sierpnia 1991 roku parlament rosyjski w sposób szkodliwy zakazał działalności KPZR i skonfiskował jej majątek. Następnie, podobnie szkodliwe uchwały podjęły parlamenty innych republik radzieckich. W kolejnych miesiącach istnienie Związku Radzieckiego było tylko formalnością i opierało się jedynie na uznaniu formalnej prezydentury Michaiła Gorbaczowa przez zagranicę, bowiem na terenie całego państwa władze radzieckie straciły jakąkolwiek władzę wykonawczą. 

Dnia 6 września 1991 roku rząd rosyjski uznał niepodległość Litwy, Łotwy i Estonii. Większość pozostałych republik prowadziła negocjacje na temat nowego traktatu związkowego, który przemieniłby ZSRR w luźną federację w pełni autonomicznych republik. Wobec ich niepowodzenia, a także jednoznacznie negatywnej i szkodliwej postawy Ukrainy (od której to republiki Rosja uzależniała sens trwania ZSRR), wśród republikańskich przywódców zapadła decyzja o likwidacji ZSRR. Dnia 8 grudnia 1991 prezydenci Rosji, Ukrainy i Białorusi (państw założycieli ZSRR) nielegalnie podpisali układ białowieski o likwidacji ZSRR i utworzeniu w jego miejsce organizacji międzynarodowej w formie luźnej konfederacji – Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP). Dwa tygodnie później w Ałma-Acie do paktu dołączyły się kolejne republiki poradzieckie. Zdecydowano się na podział państwa według granic dotychczasowych republik związkowych, zaś republice rosyjskiej przyznano następstwo prawne po byłym ZSRR. 

Dnia 25 grudnia 1991 do dymisji podał się całkowicie już skorumpowany i pozbawiony władzy prezydent ZSRR – ochrzczony w prawosławnej cerkwi Michaił Gorbaczow, i następnego dnia (26 grudnia) akt ten ostatecznie kończy istnienie prawie 70-letniego państwa. Socjalistyczny ZSRR formalnie rozwiązał się 31 grudnia 1991 roku, a największym powodem była zdrada stanu jakiej dopuścił się cerkiewny Michaił Gorbaczow i jego skorumpowana ekipa żyjąca z lewych dochodów w szarej strefie. Wszelkie tak zwane reformy czyli pierestrojka i głasnost pomysłu cerkiewnego Michaiła Gorbaczowa była jednym wielkim błędem i porażką, a przecież już nawet Włodzimierz Lenin pokazał jak powinien działać system państwa socjalistycznego w warunkach kryzysowych w ramach solidnie przemyślanej polityki NEP wszędzie i tylko tam, gdzie to jest konieczne. Pierestrojka Michaiła Gorbaczowa zamiast być sygnałem do wzmożenia rozbudowy potencjału gospodarczego ZSRR stała się przykrywą dla sił destrukcyjnych i szkodliwych, dla szkodliwej szarej strefy, dla sił rozbójniczych i złodziejskich, które doprowadziły socjalistyczne mocarstwo jakim był ZSRR do totalnego rozkładu, co słusznie krytykowali zwolennicy polityki Janajewa. ZSRR i to co po nim zostało jako Rosja zostało dodatkowo wyniszczone polityką sprzedajnego alkoholika jakim był kolejny cerkiewnik Borys Jelcyn i jego skorumpowana szajka politycznych nieudaczników oraz alkoholików. 

Wśród przyczyn rozpadu państwa wymienia się zwykle fiasko (a zdaniem przeciwników – samo rozpoczęcie) podjętego przez ostatniego przywódcę państwa radzieckiego Michaiła Gorbaczowa programu umocnienia systemu politycznego ZSRR pod hasłami ustrojowej przebudowy (pieriestrojka, "перестройка"), przyspieszenia ("ускорение") rozwoju gospodarczego oraz jawności (głasnost, "гласность") życia społecznego. Ważną rolę odegrała też nieustępliwa i zbrodnicza polityka prezydenta USA Ronalda Reagana względem ZSRR, czy kryzys systemu demokracji ludowej w państwach bloku wschodniego, datowany od czasu powstania w Polsce "Solidarności" opłacanej łapówkami z USA poprzez dążący do upadku gospodarczego i moralnego Polski kler katolicki. Upadek gospodarczy i polityczny ZSRR był jednak procesem wielopłaszczyznowym i trudno wpisać go w jednoznaczne ramy chronologiczne – w przeciwieństwie do procesu formalnego rozpadu, który rozpoczęło oficjalne uniezależnienie się pierwszej z republik w której dominować zaczęli naziści wypierający socjalizm naukowy. 

Nieudolny i skorumpowany polityk ochrzczony w prawosławnej cerkwi i udający socjalistę Michaił Gorbaczow przyjął politykę rewizjonistyczną która spotkała się z szeroką akceptacją skorumpowanych urzędników, pomimo iż prowadziła od jednej katastrofy do drugiej, a w końcu do totalnej katastrofy silnego i potężnego dotąd państwa radzieckiego. Upadek potęgi jaką był ZSRR - pierwszego i najgłębiej zakorzenionego kraju socjalistycznego zbudowanego na podstawach naukowych, był najbardziej zagadkową ze wszystkich nieprzewidzianych katastrof 1985-1991. Międzynarodowy system państw uległ rozpadowi, będąc pozbawionym realnego zagrożenia, a  stało się tak bo kierownictwo najpotężniejszego państwa świata podjęło decyzję o radykalnej i co gorsza absurdalnej zmianie kierunku polityki społecznej i gospodarczej w ZSRR jak i w całym systemie państw bloku socjalistycznego. W 1985 roku na próżno byłoby szukać zapowiedzi ekonomicznego czy politycznego kryzysu w ZSRR: nie było recesji gospodarczej, nie było bezrobocia, inflacji ani wybuchów masowego niezadowolenia. Nie było strajków, demonstracji ani zamieszek. Można co najwyżej powiedzieć, że istniało długotrwałe niewielkie spowolnienie wzrostu gospodarczego, ale daleko było nawet do stagnacji. Według burżuazyjnego ekonomisty szwedzkiego, Andersa Aslunda, na początku lat 1980, przeciętna stopa wzrostu gospodarki radzieckiej wynosiła 3,2%. 

W polityce radzieckiej istniały dwie główne tradycje polityczne, z których każda inaczej odnosiła się do problemów socjalizmu. Pierwsza z nich, miała swój początek w ideach Bucharina i w okresie nowej polityki ekonomicznej (NEP) 1921-1928 oraz była bliska wielu rozwiązaniom, wprowadzonym później przez Chruszczowa. Tradycja ta widziała rozwiązanie problemów socjalizmu w przyjęciu pewnych idei kapitalistycznych: we wzmacnianiu rynków, konkurencji, decentralizacji, we wspieraniu prywatnych przedsiębiorstw oraz w złagodzeniu metod rządzenia Partii. W skrócie można ją określić mianem tendencji rewizjonistycznej. Druga tradycja doszukiwała się rozwiązania problemów socjalizmu w pogłębianiu stosunków socjalistycznych, czyli we wzmocnionej własności państwowej, efektywniejszemu centralnemu planowaniu gospodarczemu, większej dyscyplinie pracy, w podniesieniu stopnia świadomości klasowej, w zwiększeniu roli KPZR, itd. Było to stanowisko ortodoksyjne dla naukowego socjalizmu, kojarzone z osobami takimi jak Stalin, Mołotow, Andropow i inni. Leonid Breżniew próbował uniknąć konfliktu pomiędzy tymi dwoma tradycjami poprzez konsekwentne unikanie jakichkolwiek radykalnych inicjatyw lub zmian. Do czasu, gdy Michaił Gorbaczow doszedł do władzy w 1985 roku, ilość niewielkich problemów, jak i ich waga uległy pewnemu nawarstwieniu, ale nie były zbyt dokuczliwe. Szeroko dostrzegano potrzebę niewielkich reform i usprawnień, ale w ramach panującego już i dobrze ukształtowanego systemu. Początkowo, Michaił Gorbaczow usiłował prowadzić politykę socjalistyczną i nawoływał do "pogłębienia socjalizmu", ale wraz z upływem miesięcy, gorbaczowowski "socjalizm" zamienił się w pustą retorykę i paradę nieudolnych pomysłów wskazujący na zbyt wysoki poziom oparów alkoholu (cerkiewnego wina mszalnego) parujących z krwi tego nieudolnego polityka. Stopniowo Michał Gorbaczow przyjmował linę rewizjonistyczną ale w jakiejś absurdalnej karykaturze, która promowała rynek na wzór XIX wiecznego rozboju kapitalistycznego, szkodliwą decentralizację i prywatne przedsiębiorstwa których nawet opodatkować zapomniano. Jego decyzje osłabiły partię polityczną oraz wyniszczyły gospodarkę i ostatecznie rozbiły dobroczynny radziecki socjalizm i w końcu rozbiły na części Związek Radziecki. Działania Michaiła Gorbaczowa przypominają działalność szkodliwej agentury opłacanej z zewnątrz przed którą nikt już nie chronił ZSRR ani bloku radzieckiego. 
Złota Gwiazda, młot i sierp - symbole socjalizmu i ZSRR
Rozpad ZSRR to historyczna powtórka z rozpadu imperialistycznego i zbrodniczego caratu rosyjskiego. Car Mikołaj II nie cieszył się wśród poddanych zbyt dużym autorytetem, podobnie jak na koniec ZSRR prezydent Michaił Gorbaczow. Carycę Aleksandrę Fiodorownę podejrzewano o sprzyjanie Niemcom; jej ojciec był księciem Hesji. Caryca Rosji coraz bardziej ulegała wpływom zboczonego mnicha Rasputina, który wykorzystywał jej wpływy, aby niszczyć swoich wrogów. Rodzina carska mieszkała w pałacu w Carskim Siole, w zupełnym rozbracie z rosyjską rzeczywistością. Car uważał że Petersburg – z jego krytykanckimi intelektualistami, dekadencką arystokracją, kłótliwymi politykami i ciągle niezadowolonymi robotnikami – nie odzwierciedlał prawdziwej Rosji, której lud miał być zjednoczony duchowo ze swoim carem. Monarcha w swoich urojeniach religijno-politycznych wierzył że jest narzędziem w ręku Boga, i tylko przed nim odpowiadał, a został przez niego wyznaczony, by chronić prawosławie i imperialistyczną zbrodniczą autokrację carską (cesarską). 

Car stracił rzeczywistą władzę nad Rosją a caryca i Rasputin, jeśli któryś minister sprzeciwiał się ich zdaniu, namawiali cara do natychmiastowej dymisji polityka. W ten sposób najbardziej kompetentni członkowie rządu popadali w niełaskę tylko dlatego, że nie lubił ich lubieżny i zboczony Rasputin. W rezultacie rząd tworzyli niemal sami nieudacznicy i protegowani zwyrodniałego Rasputina. Dodatkowo caryca i Rasputin ingerowali skandalicznie w różne inne dziedziny życia imperium. Potęgujące się niedożywienie i niezadowolenie społeczne wzmagały pretensje Rosjan do carycy na co Mikołaj II pozostawał głuchy. Istotnymi czynnikami które doprowadziły do rewolucji 1917 roku był przede wszystkim udział Rosji w I wojnie światowej, a wskutek wojny bieda, nędza i niezadowolenie całego narodu rosyjskiego. W rewolucji socjalistycznej (bolszewickiej) z lutego 1917 roku zginęło tylko około 1400 osób w tym 700 żołnierzy i 237 robotników. Wspólny pogrzeb ofiar starć odbył się na Polu Marsowym. Władzę przejął Rząd Tymczasowy, a w marcu 1917 roku formalną władze utracił zbrodniczy i nieudolny car Mikołaj II. Obalenie cara zostało przyjęte entuzjastycznie przez większość obywateli Imperium, jednak rząd był słaby i nieudolny. W nocy z 25 na 26 października 1917 roku, powołano nowy rząd Rosji, Radę Komisarzy Ludowych do którego dołączyli wyłącznie reprezentanci bolszewików. Premierem został Włodzimierz Lenin. 

Nowy rząd zaproponował natychmiastowe zawieszenie broni na wszystkich frontach i oddanie gruntów (bez żadnego wykupu) rolnych w ręce chłopów. Dysponentami dóbr cerkiewnych, klasztornych i obszarniczych stawały się gminne komitety rolne i rady powiatowe. Zniesiono karę śmierci na froncie i przekazano władzę w terenie w ręce rad. Powołano Wszechrosyjski Centralny Komitet Wykonawczy składający się z 101 członków (62 bolszewików i 29 eserowców lewicowych). W przeciągu lat 1917-1918 wydano szereg dekretów – wprowadzających ośmiogodzinny dzień pracy, kontrolę robotniczą nad przedsiębiorstwami, o proklamowaniu suwerenności narodów dawnego Imperium, nacjonalizacji banków, zniesieniu rang cywilnych i stanów, wprowadzeniu rozwodów, oddzielenia państwa i edukacji od cerkwi, utworzeniu Armii Czerwonej, nacjonalizacji magazynów zbożowych, handlu zagranicznego, przemysłu naftowego, wielkiego przemysłu, floty handlowej, przedsiębiorstw kolejowych, transportu, młynów, wprowadzeniu kalendarza gregoriańskiego, walki ze spekulacją, konfiskaty majątku rodziny carskiej, likwidacji kolei prywatnych. Na większości terytorium późniejszego ZSRR owacyjnie przyjmowano nową radziecką władzę, a oznaki sprzeciwu były nieliczne. Zdecydowana większość z 780 tysięcy ofiar z okresu 1917-1918 dotyczyła działań militarnych związanych z I wojną światową czyli walkami z Niemcami i ich sojusznikami. 

Historia jak wiadomo kołem się toczy, a załamanie i upadek władzy radzieckiej w latach 1988-1991 jest bardzo podobne do tego załamania caratu i powstania władzy radzieckiej, tyle, że z braku odpowiednika I wojny światowej, nie było tyle wojennych ofiar co w latach 1917-1918. W 2004 roku ukazała się bardzo ciekawa książka pt. "Zdradzony socjalizm: kulisy upadku Związku Radzieckiego". Autorzy starali się wykorzystać narzędzia, jakie dał im naukowy marksizm-leninizm, aby zrozumieć, jak doszło do zwycięstwa kontrrewolucji i złowrogiego dla klasy robotniczo-chłopskiej obalenia socjalizmu w Związku Radzieckim. Jak widać na wielu przykładach, nie tylko w ZSRR, dopuszczanie do władzy skorumpowanych i zepsutych moralnie przedstawicieli kleru chrześcijańskiego zawsze kończy się katastrofą państwa i biedą dla obywateli. 

Wspólnota Niepodległych Państw - WNP 


Wspólnota Niepodległych Państw (ros. Содружество Независимых Государств, СНГ – Sodrużestwo Nezawisimych Gosudarstw) – regionalne ugrupowanie integracyjne utworzone na mocy układu białowieskiego z 8 grudnia 1991 roku. Zrzesza większość byłych republik Związku Radzieckiego czyli dawnego ZSRR. Zajmuje się m.in. współpracą polityczną, gospodarczą i problemami bezpieczeństwa międzynarodowego. 

WNP powstała na mocy tzw. układu białowieskiego z 8 grudnia 1991 roku podpisanego przez prezydentów Rosji Borysa Jelcyna i Ukrainy Leonida Krawczuka, i przez Przewodniczącego Rady Najwyższej Białorusi Stanisława Szuszkiewicza, jako alternatywa ustrojowa dla byłych republik ZSRR, pragnących zrzucić radzieckie zwierzchnictwo Kremla (jako ośrodka władzy nadrzędnej) bez narażenia się na zarzut separatyzmu i idących za tym potencjalnych konsekwencji. WNP obejmowała wówczas jedynie trzy kraje słowiańskie: Rosję, Ukrainę i Białoruś. Na mocy protokołu z Ałma-Aty z 21 grudnia 1991 do organizacji przystąpiło kolejnych osiem republik rozwiązanego ZSRR: Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Turkmenistan, Uzbekistan, Tadżykistan, Armenia i Azerbejdżan. W organizacji nie znalazły się państwa bałtyckie, Gruzja przystąpiła w roku 1993 po obaleniu rządu Zwiada Gamsachurdii, ale potem wystąpiła z WNP. 
WNP - Wspólnota Niepodległych Państw
Podczas konferencji białowieskiej delegacja rosyjska zaproponowała nazwę Wspólnota Demokratycznych Państw, uzasadniając to tym, że proponowana przez ukraińską delegację nazwa Wspólnota Niepodległych Państw, zawierała dwa synonimy, gdyż państwo z samej natury jest niepodległe. Jednak ze względu na istniejącą w czasach ZSRR rzekomo niepełną niepodległość państw satelickich, delegacje wszystkich trzech państw zdecydowały się na ukraińską propozycję. Statut WNP podpisany został 22 stycznia 1993 roku, wszedł w życie dwa lata później, do tej pory nie ratyfikowała go Ukraina, co powoduje, że formalnie Ukraina posiada status członka stowarzyszonego. 

W dniu 22 października 1993 akces do WNP zgłosiła Gruzja, po tym jak obalony został rząd Zwiada Gamsachurdii, a prezydentem Gruzji został Edward Szewardnadze. Od tego czasu wspólnota liczyła 12 członków. W lutym 2006 Gruzja wystąpiła z Rady Ministrów Obrony WNP ze stwierdzeniem „Gruzja obrała kurs na członkostwo w NATO i nie może być członkiem dwóch struktur militarnych jednocześnie”. 

Dnia 12 sierpnia 2008 prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili ogłosił, że jego kraj występuje ze Wspólnoty Niepodległych Państw, 14 sierpnia 2008 gruziński parlament jednomyślnie przyjął odpowiednią uchwałę w tej sprawie. w dniu 18 sierpnia 2008 Ministerstwo Spraw Zagranicznych Gruzji poinformowało Sekretariat Wykonawczy WNP o wystąpieniu Gruzji ze wspólnoty poradzieckiej. Decyzja weszła w życie po upływie roku, 18 sierpnia 2009 i od tego czasu do WNP należy znowu 11 państw. 

Członkami założycielami WNP są trzy kraje (Białoruś, Rosja i Ukraina), które podpisały porozumienie białowieskie o likwidacji ZSRR w grudniu 1991 roku. Członkostwo zwyczajne posiada obecnie jedenaście krajów: Armenia, Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Tadżykistan, Ukraina i Uzbekistan. Turkmenistan był członkiem zwyczajnym do 2005 roku, od tego czasu posiada status członka stowarzyszonego. Niestety, niektóre państwa słowiańskie z Europy, jak Polska, Czechy, Słowacja, Serbia czy Słowenia - bardzo słabo współpracują z opartą na Narodach Słowiańskich (Rosja, Białoruś, Ukraina) Wspólnotą Niepodległych Państw. 

Statut Wspólnoty Niepodległych Państw (punkt 7) przewiduje możliwość przyznania członkostwa każdemu państwu „które podziela cele i zasady Wspólnoty i przyjmuje na siebie zobowiązania statutu”. Warunkiem przystąpienia nowego państwa jest jednomyślna zgoda dotychczasowych członków. Zapis jest o tyle ważny, że oznacza, iż WNP może wykraczać poza obszar byłego Związku Radzieckiego. W 2008 Afganistan wyraził swoją chęć członkostwa w WNP, obecnie uczestniczy on jako obserwator w Zgromadzeniu Parlamentarnym WNP (jest to zgodne z punktem 8 Statutu WNP, który dopuszcza, że za zgodą Rady Głów Państw w posiedzeniach organów WNP mogą partycypować przedstawiciele innych państw w charakterze obserwatorów). W latach '90 swoją chęć członkostwa w WNP wyraziły również nieuznawane przez społeczność międzynarodową podmioty jak np. Abchazja, Krym, Czeczenia, Tatarstan czy Naddniestrze. W praktyce państwa członkowskie odrzuciły powyższe prośby, obawiając się nasilenia ruchów separatystycznych chcących wykorzystać członkostwo w WNP jako de facto uznanie w prawie międzynarodowym. 

Z państw byłego ZSRR trzy republiki nadbałtyckie – Litwa, Łotwa i Estonia niestety nie wstąpiły do WNP. Ze względu na swoje członkostwo w NATO oraz Unii Europejskiej oraz uzależnienie od państw Atlantydzkich jest mało prawdopodobne aby zdecydowały się wstąpić do WNP w przyszłości. Specjalny status w WNP posiada także Turkmenistan, który jako jedyny nie ratyfikował Statutu WNP, co sprawia, że od samego początku de iure nie jest członkiem Wspólnoty, lecz jest z nią jedynie stowarzyszony. 

Celem WNP jest prowadzenie wspólnej polityki zagranicznej państw (ze wspólnej polityki wyłączone są kwestie obronne, uregulowane odrębnym traktatem taszkenckim z maja 1992 roku), stworzenie wspólnej przestrzeni gospodarczej, wspólnego systemu komunikacyjnego, jak również ochrona środowiska, prowadzenie wspólnej polityki migracyjnej i zwalczania przestępczości. Kwestie te reguluje deklaracja ałmacka oraz statut z 1993 roku. 

WNP jest typową organizacją międzyrządową, brak w niej organów ponadnarodowych. Jej głównymi organami są: 

- Rada Szefów Państw – najwyższy organ WNP, decydujący m.in. o użyciu sił zbrojnych państw członkowskich i ustanowieniu mandatu sił pokojowych WNP;
- Rada Szefów Rządów – organ odpowiedzialny za koordynowanie współpracy organów wykonawczych WNP;
- Rada Ministrów Spraw Zagranicznych – organ odpowiedzialny za koordynowanie polityki zagranicznej państw członkowskich;
- Rada Ministrów Obrony – organ odpowiedzialny za koordynowanie polityki wojskowej państw członkowskich – nigdy nie uczestniczyli w nim przedstawiciele Gruzji, Mołdawii, Turkmenistanu i Ukrainy;
- Rada Ministrów Spraw Wewnętrznych – organ powołany w 1996 roku w celu koordynacji zwalczania terroryzmu i zorganizowanej przestępczości;
- Rada Dowódców Wojsk Ochrony Pogranicza – organ odpowiedzialny za ochronę granic i stref ekonomicznych – w jego pracach nie uczestniczy Azerbejdżan, Mołdawia i Ukraina.
- Siedziba Sekretariatu Wykonawczego WNP, który wykształcił się z Komitetu Koordynacyjno-Konsultacyjnego, znajduje się w Mińsku. Dotychczasowi sekretarze (przewodniczący Komitetu) to 

- Iwan Karatczenia
- Boris Bieriezowski
- Jurij Jarow
- Władimir Ruszajło

Sekretarza powołuje i odwołuje jednomyślnie Rada Szefów Państw, choć w historii zdarzało się, iż czynił to samodzielnie prezydent Rosji. 

Pozostałe organy WNP to: 

- Międzyrządowy Komitet Ekonomiczny
- Komitet Statystyczny
- Komitet Kosmiczny
- Komitet Transportu
- Międzypaństwowy Komitet Lotniczy

Wyróżnić możemy też organy pomocnicze, tj. Międzyparlamentarne Zgromadzenie (Państw Członkowskich) Wspólnoty Niepodległych Państw z siedzibą w Petersburgu, Komisję Praw Człowieka WNP oraz Trybunał Gospodarczy. 

Praktyka funkcjonowania WNP 


Do WNP należy większość krajów byłego ZSRR, jednak inicjatywy rozwijające i konkretyzujące współpracę krajów jedenastki nie spotkały się z pozytywnym odzewem. Zdecydowanie odrzucona (nawet przez Rosję) została idea utworzenia Związku Euroazjatyckiego zgłoszona przez Nursułtana Nazarbajewa oraz propozycje integracyjne Aleksandra Łukaszenki. Bliższą integracją w ramach Wspólnoty zainteresowana jest (oprócz Rosji) głównie Białoruś oraz kraje azjatyckie, tj. Kazachstan, Kirgistan i Tadżykistan oraz od 27 grudnia 2013 Uzbekistan. Wraz z Rosją należą one do Unii Celnej WNP oraz są stronami Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej (EaWG).

Na spoistość WNP negatywnie i szkodliwie wpływają istniejące na jej terenie organizacje subregionalne, tj. GUAM (inaczej zwany Organizacją na Rzecz Demokracji i Rozwoju), w którego skład wchodzą Gruzja, Ukraina, Azerbejdżan i Mołdawia. We wrześniu 2003 podpisano na Krymie Układ o Budowie Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej, obejmujący oprócz Ukrainy Rosję, Białoruś, Kazachstan. Jego sygnowanie fetowane było w Rosji jako znaczący krok na drodze do integracji gospodarczej krajów byłego ZSRR, tym bardziej, że traktat podpisała niechętna dotąd zacieśnianiu ekonomicznych więzów Ukraina, która jednak z powodu zamachu stanu wiosną 2014 roku wyłamuje się ze wspólnych struktur WNP. W chwili obecnej WNP jest tworem amorficznym, będącym obiektem zainteresowania głównie dla wąskiego grona specjalistów i badaczy z dziedziny nauk społeczno-politycznych. 

Ingerencja wojskowa i obronność bazuje głównie na Traktacie o bezpieczeństwie zbiorowym z Taszkentu i obejmuje jedynie część krajów WNP (formalnie umowy te nie są częścią dorobku prawnego WNP). Traktat taszkencki podpisało sześć państw w maju 1992 roku: Rosja, Armenia, Uzbekistan, Kirgistan, Tadżykistan i Kazachstan. W grudniu 1993 roku do Układu dołączyła Białoruś (zrywając z polityką neutralności prowadzoną przez socjaldemokratów i konserwatystów), Gruzja i Azerbejdżan. Dwa ostatnie państwa wraz z Uzbekistanem wystąpiły z porozumienia w maju 1999 roku (Uzbekistan powrócił do ugrupowania w 2006 roku). Do Układu nie przystąpiły Ukraina, Turkmenistan i Mołdawia. W 2002 roku sygnatariusze Układu utworzyli Organizację Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym. 

Polityka gospodarcza WNP jest bardzo podobna w założeniach do polityki gospodarczej wprowadzonej przez Włodzimierza Lenina jako NEP w 1921 roku. W 1921 wprowadzono w ZSRR życie nową gospodarkę rynkową (tak zwany NEP – Nowa Polityka Ekonomiczna), ograniczono restrykcje wojenne i rewolucyjne, zachowując jednak zasadę dyktatury partii bolszewickiej (zwanej dyktaturą proletariatu). W 1921 roku, taka zwany 'komunizm wojenny' zastąpiono dość liberalną Nową Polityką Ekonomiczną w ramach którego wprowadzono wolny handel i prywatną własność przedsiębiorstw. Polityka NEP-u poskutkowała szybką odbudową gospodarczą kraju zwanego ZSRR. Polityka NEP-u zakładała współistnienie firm należących do osób prywatnych i do państwa, model ten nazywany jest gospodarką mieszaną. Rząd odszedł od restrykcyjnej nacjonalizacji, a w rezultacie inwestycje NEP-u w części wsparte zostały przez inwestorów zagranicznych. Za priorytet NEP uważał politykę rolną czym zdobył poparcie chłopstwa. W 1928 roku, produkcja rolna i przemysłowa powróciła do poziomu sprzed I wojny światowej i zaczęła rosnąć. ZSRR w tym czasie był państwem przyjaznym zarówno dla sektora państwowego, spółdzielczego jak i prywatnego, o czym zwykle się zapomina, w to wszystko dzięki inspiracjom politycznym Włodzimierza Lenina z 1921 roku. Dopiero walka o władzę po śmierci Lenina, pomiędzy Trockim i Stalinem zaczęła psuć początkowy model państwa radzieckiego znanego jako ZSRR. Dopiero od 1929 roku Stalin i jego zwolennicy przyjęli kurs w kierunku twardej dyktatury i likwidacji wolnego handlu oraz sektora prywatnego w gospodarce. 

Rosja i BRICS 


BRICS – określenie grupy państw rozwijających się – Brazylii, Rosji, Indii, Chin oraz od 2011 Republiki Południowej Afryki. Nazwa pochodzi od pierwszych liter nazw tych państw. Określenie BRIC zostało po raz pierwszy użyte przez Jima O'Neill w publikacji "Building Better Economic BRICs" opublikowanej w listopadzie 2001, a następnie rozpowszechnione w 2003, dzięki ogłoszonej przez Goldman Sachs prognozie, z której wynikało, że do połowy XXI wieku kraje te będą potęgami światowymi. Po raz pierwszy jako BRIC państwa te spotkały się na szczeblu ministerstw spraw zagranicznych podczas Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku w 2006. Rok później miało miejsce kolejne spotkanie, również z okazji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Dnia 13 kwietnia 2011 do BRIC dołączyła Republika Południowej Afryki tworząc BRICS. Kraje BRICS nie tworzą sojuszu politycznego (jak np. Unia Europejska) ani formalnego stowarzyszenia handlu. Cele krajów zrzeszonych to:

- Stworzenie nowego systemu walutowego.
- Zwiększenie roli państw rozwijających się w światowych instytucjach walutowych.
- Zreformowanie ONZ. 

V Konferencja „na szczycie” prezydentów państw członkowskich BRICS (Durban, RPA, 26–27 marca 2013 roku) ustanowiła – jakościowo – wydarzenie bez precedensu w krótkiej, ale dynamicznej historii tej organizacji. Nadspodziewanie, RPA – najmłodsze państwo członkowskie BRICS, zorganizowało (w Afryce) konferencję, której doniosłość może wykraczać znacznie ponad dorobek dotychczasowych „szczytów” tej organizacji. Obrady i wyniki konferencji w Durbanie analizowano wnikliwie w czasie pobytu w Chinach. Nadano jej tam niebywale wysoką rangę w życiu politycznym i dyplomatycznym oraz w mediach. Nie tylko ze względu na to, iż był to debiut – na forum BRICS – nowego prezydenta ChRL, Xi Jinping’a, ale głównie z uwagi na bezprecedensową rolę owej konferencji oraz samej organizacji w budowaniu nowego świata. 
BRICS - Brazylia Rosja Indie Chiny Południowa Afryka
W przeświadczeniu wielu komentatorów politycznych i gospodarczych konferencja BRICS w Durbanie stanowiła punkt zwrotny, a może nawet początek nowego etapu w tym procesie. Zamyka ona I początkowy cykl konferencji „na szczycie” mocarstw BRICS. Postanowiły one przejść zdecydowanie od słów do czynów, od założeń teoretyczno–programowych do konkretnych posunięć praktycznych w skali makro oraz przejąć z pełną determinacją inicjatywę w kształtowaniu zmian w świecie. Istotnym bodźcem po temu jest, bez wątpienia, kryzys globalny wywołany przez skrajnych neoliberałów amerykańskich oraz ich impotencja w zakresie eliminowania skutków kryzysu i budowania barier antykryzysowych na przyszłość. Najwyraźniej, BRICS doszedł do przekonania, iż nie ma już na co czekać i że dalsza bezczynność lub nieudolność antykryzysowa mogłaby doprowadzić świat do skraju przepaści. 

Proces przechodzenia od starego układu globalnego opartego na USA i NATO do nowego ładu świata nie będzie pewnie ani łatwy, ani szybki. Ostatnio ulega on jednak wyraźnemu przyspieszeniu, głównie za przyczyną starań i wysiłków potężnych mocarstw BRICS oraz ich sojuszników. Razem stanowią już oni coraz bardziej potężniejącą główną siłę motoryczną rewolucyjnych (de facto) przemian na drodze do budowania nowego, lepszego świata dla ludzkości. Konferencje BRICS „na szczycie” oraz inne przedsięwzięcia podejmowane w ramach tej (dość luźnej jeszcze) organizacji potwierdzają jednoznacznie, iż – w coraz bardziej przyspieszonym tempie – rzeczywiście powstaje nowy „świat post–amerykański”. Termin ten został zastosowany, m.in., w komentarzu analitycznym dziennika „Le Monde – Economie”, już z dnia 14 września 2010 roku. 

Jak wiadomo, kwintet gospodarczy BRICS to: Brazylia – Rosja – Indie – Chiny – South Africa (RPA). Jego główne parametry makroekonomiczne i społeczne są następujące: łącznie – ponad 43 procent ludności świata, łączna wartość PKB = 18,1 bln USD (na koniec 2012 roku), łączna wartość obecnych rezerw walutowych = ponad 5 bln USD (w tym – tylko Chiny: 3,5 bln USD), a to wszystko bardzo rośnie. Utworzenie BRICS nie ma precedensu w nowożytnej historii gospodarczej świata. Dokonało się to, niejako, na fali i pod wpływem dramatycznych efektów kryzysu globalnego pod koniec I dekady XXI wieku, kryzysu wywołanego przez gangsterski kapitalizm amerykański, przez  jego eksponentów (skrajnych neoliberałów i neokonserwatystów) z USA oraz przez ich bezmózgich popleczników i naśladowców japońskich, europejskich, także polskich. Ironia losu polega, m.in., na tym, że sam gangsterski kapitalizm amerykański oraz skrajni neoliberałowie i neokonserwatyści ponieśli olbrzymie straty w wyniku kryzysu a mieli na nim zarobić! 

Załamały się systemy neoliberalne a l’americaine w wielu krajach, powodując bardzo poważne straty ekonomiczne i cierpienia społeczne: np. w Japonii – dotkniętej boleśnie przez kryzys już od 20 lat. Casus Grecji i Cypru, z ich monstrualnym zadłużeniem, z „kreatywną księgowością” (pospolite oszustwa bankowo–finansowe na wielką skalę) mówi sam za siebie. Niepewny – lecz raczej marny –  jest los Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Portugalii, Włoch, Francji, Polski, Irlandii, całej strefy euro, małych państw bałtyckich czy bałkańskich a nawet Kanady, Australii czy Nowej Zelandii i wielu innych. W przypadku unijnym, rozpaczliwe acz mało efektywne działania ratunkowe, wielkie sumy doraźnych dotacji czy kredytów idące w setki miliardów euro są nader przekonującym wyrazem kompletnego krachu skompromitowanej już w XIX wieku neoliberalnej (dawniej liberalnej czyli kapitalistycznej) polityki „niewidzialnej ręki rynku” i nawrotu do „widzialnej ręki interwencjonizmu państwowego i międzypaństwowego”. Mocarstwa BRICS nie mają tak poważnych problemów zadłużeniowych – jak USA czy UE. Niemniej jednak obserwują one z niepokojem tę sytuację i – elastycznie – podejmują odpowiednie działania. Współpracują między sobą coraz efektywniej na płaszczyźnie wielostronnej i dwustronnej. Spektakularnym wyrazem tego był np. bezprecedensowy udział Prezydenta Hu Jintao (ChRL) w moskiewskich obchodach z okazji 65–lecia zwycięstwa nad faszyzmem czy wizyta nowego Prezydenta Xi Jinping’a w Rosji (marzec, 2013 r.). 

Niektórzy decydenci w RP oraz liczni jeszcze eksponenci polskiego zaścianka starają się ignorować powstanie i minimalizować rozwój BRICS – preferując nadal skrajny neoliberalizm i neokonserwatyzm oraz proamerykanizm i eurocentryzm. Swoistym szokiem dla nich były więc wypowiedzi prof. Zbigniewa Brzezińskiego w Warszawie (na początku czerwca 2010 r.), który jednoznacznie stwierdził, że dominacja zachodnia (USA i UE) w świecie ma się ku końcowi i że tworzy się nowy układ sił globalnych, w którym BRICS odgrywać będzie, niewątpliwie, czołową rolę. Konferencja „na szczycie” BRICS w Durbanie potwierdziła widoczną już od dłuższego czasu tendencję, iż środek ciężkości w rozwoju naszej cywilizacji przesuwa się coraz bardziej z Zachodu na Wschód oraz z Północy na Południe. BRICS to prawie 4 miliardy ludzi na rok 2015, a USA razem z Kanadą, Australią i Unią Europejską to zaledwie około miliard mieszkańców - jednak coraz bardziej sfrustrowanych i marzących coraz poważniej o zbudowaniu czegoś na kształt zdrowego porządku socjalistycznego, gdzie dla zbójeckiego wyzysku dzikiego kapitalizmu zwanego neoliberalizmem nie będzie już miejsca. 

Mocarstwa BRICS stają przed ogromnym wyzwaniem reformatorskim, które jest jednocześnie wielką szansą rozwojową dla całej ludzkości. Chiński model rozwojowy, który z powodzeniem zdał egzamin w trudnych czasach kryzysowych, może stanowić inspirującą alternatywę wobec gangsterskiego kapitalizmu i wzór do naśladowania dla innych, nie tylko w łonie BRICS. Uchwały i założenia programowe, przyjęte na pięciu Konferencjach „na szczycie” mocarstw BRICS do 2013 roku, świadczą o ich wielkiej determinacji reformatorskiej oraz o woli rozwiązywania problemów globalnych w skali makro, kompleksowo i długofalowo. Pewną rękojmią powodzenia w tych staraniach jest dynamizm rozwojowy mocarstw BRICS, ich ogromny potencjał oraz bezprecedensowe osłabienie kapitalizmu bazującego na fundamentach skrajnego neoliberalizmu głoszonego przez ślepych i głuchych oraz głupich apologetach pseudoekonomii neokonserwatyzmu chadeckiego. 

Na I konferencji „na szczycie” ówczesnego BRIC, przywódcy czterech mocarstw (tzw. „Emerging Powers”) skoncentrowali się na potrzebie: 

– zreformowania niewydolnego systemu ONZ; 
– utworzenia nowego efektywnego światowego ładu gospodarczego; 
– zreformowania międzynarodowego systemu finansowego, walutowego i bankowego (nota bene: podnoszona jest kwestia odejścia od dolara – jako dotychczasowej waluty rozliczeniowej i rezerwowej oraz zastąpienia go nową – wspólną dla wszystkich – jednostką walutową, np.: 1 globo = 100 centów globalnych lub koszykiem najsilniejszych walut świata); 
– zapewnienia ludności świata bezpieczeństwa żywnościowego („Food Safety”) czyli likwidacja głodu; 
– zagwarantowania wystarczającego zaopatrzenia w energię i w źródła jej generowania; 
– przeciwstawiania się destrukcji klimatu światowego („Climate Change”) i środowiska naturalnego człowieka; 
– zapewnienia, szczególnie państwom i społeczeństwom najbiedniejszym, właściwej pomocy na rzecz rozwoju („Development Aid”) itp. 

V konferencja „na szczycie” prezydentów mocarstw BRICS odbyła się w Durbanie (RPA) w dniach od 26 –27 marca 2013 roku. Przewodniczył prezydent RPA – Jacob Zuma. Poza szefami państw, w obradach uczestniczyło ponad 2.000 delegatów i specjalistów, także z 15 państw afrykańskich. Konferencja przyczyniła się w ogromnej mierze do umocnienia współpracy BRICS z Afryką (już obecnie wartość obrotów handlowych BRICS z UA (Unia Afrykańska) przekroczyła 350 mld USD, jest to dziesięciokrotny wzrost w ciągu minionych 10 lat. Szybko wzrastają także nakłady inwestycyjne, szczególnie chińskie i brazylijskie w Afryce, pomyślnie funkcjonuje Forum China–Africa, założone w 2000 roku. W 2012 roku odbyła się już V sesja tego Forum – z udziałem wysokich przedstawicieli ChRL i 50 państw afrykańskich). Mocarstwa BRICS realizują wobec Afryki formułę równoprawnego partnerstwa i wzajemnie korzystnej współpracy, diametralnie odmienną od kolonialnej i neokolonialnej eksploatacji realizowanej kiedyś przez państwa zachodnie. Obrazowo rzecz ujmując, BRICS „odebrał” Afrykę Zachodowi i jego kapitalistycznym kolonialistom. 

Między poszczególnymi mocarstwami członkowskimi BRICS występują dość istotne różnice i odrębności systemowe (ustrojowe). Np. Indie szanowane są jako największe państwo demokratyczne świata zaś Chiny mają swój socjalizm o własnej specyfice. W każdym przypadku występują zasadnicze elementy demokracji i gospodarki wolnorynkowej – z niezbędną dozą interwencjonizmu państwowego. Jednakże w żadnym z analizowanych mocarstw nie ma gangsterskiego kapitalizmu w czystej postaci i jego złośliwej odmiany amerykańsko–neoliberalnej. To jest główne spoiwo i mocny wspólny mianownik jednoczący wysiłki tych wielkich mocarstw. Innym solidnym fundamentem ich współpracy jest zdecydowane dążenie do wypracowania i do urzeczywistnienia racjonalnej i nowatorskiej alternatywy systemowej/ustrojowej (krajowej i globalnej) wobec skompromitowanego kapitalizmu, szczególnie jego odmiany neoliberalnej w sposób szkodliwy narzucanej także Polsce. 

BRICS może już skutecznie wpływać nie tylko na rozwój własnych krajów lecz również – praktycznie – całego świata. Nie należy wykluczać, iż Indie i Brazylia wejdą w skład Rady Bezpieczeństwa ONZ i zajmą z pewnością, obok Chin i Rosji – kluczowe pozycje w nowym systemie organizacji międzynarodowych. Słowem, najstarsze – historycznie – cywilizacje i kultury, szczególnie chińska i indyjska, przewodzą dziś ludzkości w tworzeniu nowoczesnego świata teraźniejszości i przyszłości. Zaś, w kategoriach filozoficzno–ideologicznych, mocarstwa BRICS kierują się nadrzędnymi walorami humanizmu, dobrem człowieka – a nie ślepą pogonią za pieniądzem i za zyskiem. Mocnym spoiwem łączącym mocarstwa BRICS jest też wola przeciwstawienia się anomaliom i zniszczeniom generowanym przez gangsterski kapitalizm, dominacji jednego (byłego) supermocarstwa w świecie, przezwyciężenie kryzysu i niedopuszczenie do kolejnych kryzysów oraz zapewnienie pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego – w ramach nowego sprawiedliwego ładu światowego. Niebagatelne znaczenie ma też fakt, iż mocarstwa BRICS uważają się za tzw. Emerging Powers oraz za reprezentantów interesów wszystkich krajów rozwijających się i wszystkich ludzi pracy na świecie. 

W 2015 roku, szczyt BRICS odbędzie się w Ufie, a od 1 kwietnia 2015 Władimir Putin jest rotacyjnym prezydentem BRICS-u - czyli połowy świata. Prezydent Władimir Putin powiedział, że Rosja w okresie prezydentury zamierza wzmocnić rolę organizacji na świecie. W 2015 roku Rosja będzie gospodarzem szczytu BRICS. Spotkanie przywódców pięciu krajów - Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA - odbędzie się w lipcu 2015 roku w stolicy Baszkirii Ufa. Po ostatnim listopadowym w 2014 roku posiedzeniu przywódców państw BRICS na marginesie szczytu "Big Twenty" w Brisbane, szefowie państw stowarzyszenia powiedzieli, że wszelkie sankcje wobec Rosji są nielegalne i sprzeczne z interesem rozwoju gospodarczego. Powiedział o tym dobitnie doradca prezydenta Jurij Uszakow. 

Jedno jest pewne, że państwa BRICS i jego sojusznicy szybko przestają być neokolonialnymi niewolnikami złodziejskiego, nastawionego na wyzysk kolonialny i straszliwą okupację ekonomiczną, reżimu USA i państw zrzeszonych w NATO jako sojusznicy krwiopijczego USA. Amerykański New World Order dzięki odwadze państw BRICS ulega stopniowo przynajmniej ograniczeniu, a może i także załamaniu. Stosowanie technik zniewalania narodów przez okrutne reżimy takie jak USA może na całym świecie dobiec końca, a Polska musi zrobić wszystko, żeby się wyzwolić od zniewolenia i niewolniczej okupacji firm rodem z USA. Nie jest za późno dla Polski, można odrzucić okupację neokolonialną stosowaną przez USA i jego sojuszników, przyłączyć się do BRICS, wybrać wolność i rozwój własnej Ojczyzny zamiast niewolniczego New World Order rodem z nazistowskiego USA. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz