Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nazizm. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nazizm. Pokaż wszystkie posty

środa, 4 sierpnia 2021

Przetrzymywany w Psychiatryku Hawaje USA - Joshua Spriestersbach

Twierdzili, że ma urojenia, faszerowali lekami, ale prawda było o wiele gorsza!

Kolejna zbrodnia psychiatryczno-sądowa XXI wieku ujawniona i powstrzymana. 50-letni mężczyzna był przez 2,5 roku przetrzymywany w szpitalu psychiatrycznym, bo utrzymywał, że nie jest tym, kogo poszukiwała nazistowska, tyraniczna policja w USA. Nikt mu nie uwierzył, nawet jego obrońcy. Poznaj tę skandaliczną historię, podobną do wielu historii jakie zdarzają się ciągle w Polsce. Dramatyczne nieporozumienie i bestialski skandal w szpitalu psychiatrycznym – tak komentuje się najnowsze doniesienie Associated Press. Okazuje się, że 50-letni bezdomny mężczyzna był siłą przetrzymywany przez 2,5 roku w nazistowskim szpitalu stanowym na Hawajach (USA) i bezpodstawnie faszerowany zbrodniczymi  lekami psychotropowymi. W ten sposób próbowano tuszować pomyłkę tamtejszej policji, prokuratury i sądu - zbójeckiej triady w państwach tak zwanego prawa i niezawisłości sądowej. 

Joshua Spriestersbach - ofiara zbrodni psychiatryczno-sądowej


Za siłowe i przymusowe podawanie ludobójczych środków psychotropowych psychiatrów sądowych powinno się karać śmiercią - może z czasem w USA niektórzy chociaż zapłacą za swoje psychopatyczne zbrodnie. 50-letni Joshua Spriestersbach został bezpodstawnie i bezprawnie aresztowany w 2017 roku gdy czekał w kolejce na darmowy posiłek. Policja - jak to debile policyjni miewają czesto w zwyczaju - pomyliła go z innym poszukiwanym mężczyzną – Thomasem Castleberrym, który rzekomo naruszył warunki wyroku w zawieszeniu. Mężczyzn nic nie łączyło, nigdy się nie spotkali, a co gorsza nie byli nawet do siebie podobni. Joshua Spriestersbach próbował tłumaczyć nieporozumienie, ale policjanci mu nie uwierzyli. Co więcej, policja pominęła w postępowaniu porównanie wizerunków i odcisków palców - tak zbrodnicza jest nazistowska policja nie tylko w Polsce jak widać, ale także w utworzonym przez hitlerowskich emigrantów i ich rodziny po II wojnie światowej reżimie nazistowskim USA. 

Historia jak z dreszczowca, niestety wydarzyła się naprawdę. Koszmar trwał dwa lata i osiem miesięcy. Gdy 50-latek wciąż utrzymywał, że nie jest poszukiwanym mężczyzną, umieszczono go w szpitalu psychiatrycznym, za zaprzeczanie głupkowatym wymysłom policyjnych debilów. Tam zaczęto go leczyć psychotropami, bo uznano, że ma urojenia, co się zwie schizofrenią paranoidalną - jednostką chorobową służącą dla mordowania dysydentów w krajach neohitlerowskich, która w rzeczywistości nie istnieje. Nikt, nawet obrońcy mężczyzny z urzędu, nie podjęli próby sprawdzenia, czy rzeczywiście mówi on prawdę. Przełom nastąpił, gdy jeden z leczących mężczyznę psychiatrów oprzytomniał i poprosił detektywa o przybycie do szpitala i weryfikację odcisków palców 50-latka oraz zebranych w sprawie dowodów. Taki psychiatra zdarza się rzadko, a i jak widać dopiero po kilku latach bezpodstawnego więzienia w psychiatrycznym gestapo sądowym! 

"Im bardziej pan Spriestersbach podkreślał swoją niewinność, twierdząc, że nie jest panem Castleberrym, tym silniejsze było przekonanie personelu i lekarzy HSH, że jest chory psychicznie i ma urojenia. Podawano mu silne leki - podkreślają prawnicy niesłusznie skazanego." - Tak durnymi są pracownicy szpitali psychiatrycznych w USA, ale także niestety w wielu innych krajach autorytarnych i nazistowskich, w tym w coraz bardziej neohitlerowskiej Polsce (demokracja jak w Niemczech lat 1933 zamienia się w reżim zwany tyranią, w formie prawicowo-kapitalistycznej to faszyzm, nazizm, neohitleryzm etc). 

czwartek, 28 września 2017

Jacek Międlar - ex ksiądz skazany za obrazę

Sąd skazał ex-księdza katolickiego Jacka Międlara! Były ksiądz ukarany za znieważenie posłanki partii Nowoczesna! 


Zaledwie sześć miesięcy ograniczenia wolności, z obowiązkiem wykonywania prac społecznych – taką karę otrzymał były czy w zasadzie zawieszony ksiądz Jacek Międlar, który groził i znieważył posłankę Nowoczesnej Joannę Scheuring-Wielgus. W dniu 27 września 2017 został skazany przez sąd w trybie karnym. Ksiądz kryminalista Jacek Międlar sam "pochwalił się" wyrokiem na Twitterze. Zaznaczył, że będzie się odwoływał od wyroku kryminalnego. 


W sierpniu 2016 roku nazwał Joannę Scheuring-Wielgus, posłankę Nowoczesnej, konfidentką, zwolenniczką zabijania i islamizacji. Dodał, że kiedyś na takie jak ona znajdowano brzytwy. Pierwsza rozprawa przeciwko paranoicznemu kryminaliście księdzu Międlarowi odbyła się w czerwcu 2017. Ksiądz Jacek Międlar nie okazywał skruchy przed sądem. Przeciwnie. Z kolei pod sądem urządzono seans nienawiści. Zgromadzili się tam sympatycy owego księdza katolickiego pełnego kościelnego i wojtyłowego jadu nienawiści. Odśpiewali katolickie pieśni maryjne, jako hipokryci skandowali słowa patriotów "Bóg, Honor, Ojczyzna", a oprócz flag mieli na sobie t-shirty z treścią tweeta sekciarskiego księdza katolickiego Jacka Międlara. 

– Po niesławnym tweecie pana Międlara o brzytwie, zaczęłam dostawać pogróżki, z groźbami śmierci włącznie. Nasilają się one po jego wystąpieniach medialnych na mój temat. Mam wrażenie, że od czasu, gdy złożyłam zawiadomienie do prokuratury na kazanie, które ksiądz Międlar wygłosił dla nacjonalistów w białostockim kościele, ma jakąś obsesję na moim punkcie – mówiła prasie posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus. 

Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście uznała, że doszło do publicznego nawoływania do zabójstwa oraz groźby, która wzbudziła u pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona. Art. 255 par. 2 Kodeksu karnego przewiduje karę do trzech lat pozbawienia wolności za "publiczne nawoływanie do popełnienia zbrodni". Według art. 190 kk, kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa - jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona - podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. 

Wykonanie wyroku ma polegać na wykonywaniu prac społecznych w wymiarze 30 godzin w miesiącu. Wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia jest nieprawomocny, a Międlar i jego obrońca zamierzają składać apelację. Z wyroku zadowolona jest poszkodowana w sprawie Joanna Scheuring-Wielgus. - Wyrok mnie satysfakcjonuje. Nie było moim celem karanie kogokolwiek. Chciałam zwrócić uwagę opinii publicznej na hejt w internecie i to się udało. — powiedziała posłanka w rozmowie z Onet.pl. 

niedziela, 17 kwietnia 2016

Kukiz'15 niebezpieczną sektą polityczną

Kukiz '15 - niebezpieczna sekta polityczna nazistowskiej Młodzieży Wszechpolskiej


Atak głupoty, ciemnoty i nazistowskiej inkwizycji Adama Andruszkiewicza! 

Poseł Kukiz'15 pyta: Czemu nazwy pociągów PKP promują okultyzm i pogaństwo? Z pytania wynika, że ów poseł to członek niebezpiecznej terrorystycznej sekty inkwizycyjnej. Interpelacje poselskie to narzędzie, które pozwala parlamentarzystom zadać ważne pytania ministrom. Z tego narzędzia skorzystał zbrodniczy jak widać szef Młodzieży Wszechpolskiej - członek niebezpiecznej sekty Kukiz '15, sekty politycznej, narzędzia pedofilsko-katolickiej zbrodniczej nazistowskiej inkwizycji. Chce on bowiem dowiedzieć się od resortu infrastruktury, dlaczego pociągi nazwane są na cześć takich postaci polskiej literatury, jak Witold Gombrowicz czy Władysław Broniewski, a także dlaczego nazwy składów promują komunizm czy pogańskie i mityczne bóstwa. Gdyby ów poseł sekty Kukiz '15 uciekł z zakładu dla chorych psychicznie w Tworkach, jego pytanie nie zdziwiłoby nas. Okultyzm od tysięcy lat jest najwyższym dobrem ludzkości do którego należą elity ludzkości. 

Inkwizycyjnym niebezpiecznym zbrodniarzem i pomyleńcem okazuje się poseł Adam Andruszkiewicz, który w interpelacji, którą w pierwszej połowie kwietnia 2016 roku wysłano z Sejmu do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa zajął się ważnym problemem nazw pociągów dalekobieżnych. Zwyrodniały szef niebezpiecznej sekty Młodzieży Wszechpolskiej i jej pomylonej umysłowo politycznej sekty Kukiz '15 uważa bowiem, że miana te powinny być elementem polityki historycznej i kształtowania w pamięci pasażerów i kolejarzy tożsamości narodowej. Nie podoba mu się więc, że od 13 grudnia 2015 koleje łamią tradycję. Zbrodniarz z terrorystycznej sekty Młodzieży Wszechpolskiej, młodzieżowej przybudówki politycznej sekty Kukiz '15 zapomniał, że Kraków od 1200 lat jet stolicą polskiego okultyzmu, a przez kilka wieków był stolicą okultystycznej Europy. Okultyzm i tradycje rodzimowiercze to prawdziwa duchowość i religia Narodu Polskiego, a przynajmniej Jego lepszej części, pierwszego, najlepszego gatunku Polaków.

Poseł nazistowskiej inkwizycji hitlerowsko-watykańskiej w której plasuje się niebezpieczna sekta Młodzieży Wszechpolskiej i jej główna sekciarska partia Kukuz '15 podaje przykłady tych nazw, które jego zdaniem naruszają zasady uzbdurane w chorej główce posła Adama Andruszkiewicza. Wawel - jest to miejsce pochówku najznamienitszych Polaków. Nazwę taką powinien mieć sztandarowy pociąg łączący Warszawę (stolicę Polski) z Krakowem (dawną stolicą Polski). Tymczasem nazwę tę zarezerwowano dla pociągu Kraków - Bydgoszcz, zupełnie nie oddając powagi nazwy Wawel - czytamy. Nienawiść do okultystów i rodzimowierców wyzywanych od pogan oraz heretyków przejawiali hitlerowcy gestapowcy czyli naziści i inkwizytorzy, naziści hitlerowcy na usługach papieża Piusa, jasno zatem widać z czym mamy do czynienia, z jaką plugawą i niebezpieczną, terrorystyczną sektą, patologią na ziemiach polskich. Ruch Kukiz '15 to patologiczna jak widać, niebezpieczna dla 3 milionów Polaków sekta polityczna, której miejsce jest w zakładzie psychiatrycznym w Tworkach pod Warszawą, a nie na ulicy Wiejskiej w Sejmie.  

wtorek, 17 listopada 2015

Pobicie Hindusa - Września

Pobicie Hindusa we Wrześni i próba zabójstwa Syryjczyka w Poznaniu


Kolejny atak na tle rasistowskim i katolicko-nazistowskim. We Wrześni 24-latek, katolicki ministrant na bani upojony po mszy winem mszalnym, zaatakował koło godziny 20-tej spokojnie spacerujące małżeństwo z Indii. Z kolei w poniedziałek 16 listopada 2015 policja zatrzymała 39-letniego katolickiego nazistę mieszkańca Koła, który przez całą noc w sobotę groził imamowi i jego żonie śmiercią, kierował pogróżki. Obu sprawcom grozi kara 5 lat więzienia, które oby odsiedzieli do dzwona. 

Ministrant katolicki zatrzymany za pobicie Hindusa - Września
Obywatel Indii szedł w niedzielę 15 listopada 2015 wieczorem około godziny 20-tej wraz z żoną ulicą nomen-omen Sądową we Wrześniu. W pewnym momencie zaatakował go 24-letni mężczyzna, faszystowski ministrant katolicki, który 30-letniego Hindusa wyzywał w ataku wściekłej paranoi katolickiej od Syryjczyków i terrorystów, a następnie uderzył w twarz będąc w amoku talibanu watykańskiego. 

– Otrzymaliśmy zgłoszenie, po którym policjanci zostali skierowani na miejsce zdarzenia. Funkcjonariusze zatrzymali 24-letniego mieszkaniec Wrześni, katolickiego ministranta i faszystę od 8 roku życia. W chwili zatrzymania był on pijany, miał półtora promila alkoholu, opił się po mszy winem mszalnym, narkotykiem katolickim. Postawiono mu zarzuty za przestępstwo kryminalnego rozbójnictwa katolickiego. Grozi mu za to zaledwie do 5 lat – wyjaśnia mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. 

To już kolejny atak na rzekomego "muzułmanina", który ma miejsce w Polsce pohańbionej parafialnym bojówkarstwem i terroryzmem katolickim popartym niepoczytalnym narąbaniem się jak pershing narkotycznym winem mszalnym przy służeniu do katolickiej mszy. Tym razem sprawca wprawdzie się pomylił i pobił Hindusa, ale jego czyn jest kolejnym przykładem barbarzyńskiej prymitywnej agresji spowodowanej niechęcią do uchodźców i podsycaniem terroryzmu katolickiego przez kler i niemrawe prokuratury. 

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że pobity obywatel Indii jest pracownikiem wrzesińskiego oddziału Flex Films Europa. Próbowaliśmy skontaktować się z dyrekcją firmy, ale jak usłyszeliśmy obowiązuje absolutny zakaz komentowania tej sprawy. Zła firma jak widać nie raczy potępić pijackiego winomaszlnego katolickiego śmiecia wojtyłowego który pobił i wyzwał jej pracownika. 

środa, 23 września 2015

Beata Zschape - Morderstwa skrajnej prawicy

Beata Zschape - 10 morderstw skrajnej prawicy 


Artykuł oprócz charakteru informacyjnego o zbrodniczej działalności skrajnie prawicowego gangu tak zwanych nacjonalistów i rasistów niemieckich pokazuje także z jakimi problemami psychicznymi i życiowymi, z jak trudnym dzieciństwem są osoby trafiające do grup politycznych przestępców i rozbójników - stąd jest dobrą wskazówką do analizy osobowości patologicznej prawicy także dla psychologów, psychiatrów, psychoterapeutów pokazując od jakiej strony zacząć leczenie z prawicowości objawiającej się skłonnościami zbrodniczymi, w tym tymi, co zwalczają imigrantów i cudzoziemców w amoku przeżywanego szału prawicowego. Skrajna prawica to zawsze faszyzm czy nazizm, a faszyzm w każdej postaci jest zbrodniczy. 

Beate Zschaepe (czytamy: Trzepe; z urodzenia Beate Aple) należy do organizacji Narodowosocjalistyczne Podziemie (NSU), której członkowie Uwe Boehnhardt i Uwe Mundlos zabili w latach 2000-2007 dziesięć osób, w tym jednego greckiego i ośmiu tureckich drobnych przedsiębiorców oraz niemiecką policjantkę, a przy tym jak to prawicowi zbrodniarze faszystowscy sprofanowali słowo socjalizm, które powinno być kojarzone jedynie z pomocą socjalną dla najuboższych, chorych i niedołężnych ze starości. Zbóje faszystowskiej bojówki dokonali ponadto 15 napadów na banki i dwóch zamachów bombowych. Była to największa seria morderstw na tle rasowym w historii powojennych, posthitlerowskich  Niemiec. Wykrycie Narodowosocjalistycznego Podziemia w listopadzie wywołało w Niemczech duże poruszenie. Ukazało też rozmiar niekompetencji niemieckich służb specjalnych, które przez ponad 10 lat nie wiedziały o siatce prawicowych terrorystów mordujących imigrantów.  Inna wersja jest taka, że służby przymykały oko na działalność prawicowych ekstremistycznych i faszyzujących bandytów, gdyż pracownicy służb sami miewają często radykalnie prawicowe i faszystowskie poglądy, podobnie zresztą jak to jest w Polsce. 

Mordercza Trójca
Policja przez lata uważała, że zabici padli ofiarą porachunków mafijnych między rywalizującymi bandami cudzoziemców, i ignorowała przesłanki wskazujące na skrajnie prawicowe podłoże przestępstw popełnianych jak w czasach hitlerowskich w pobliżu lokali w których spotyka się skrajna narodowa prawica niemiecka. Niemieckie władze przyznały się do poważnych błędów w śledztwie. Prezydent Joachim Gauck i kanclerz Angela Merkel publicznie przeprosili rodziny ofiar za uchybienia. Policja jakoś nie zamierza przepraszać za swoich neonazistowskich funkcjonariuszy którzy nie przyjmowali do wiadomości wątku o prawdziwych motywach tych okrutnych zbrodni i maltretowali rodziny ofiar nazistów niemieckich swoimi podejrzeniami o handel narkotykami czy utrzymywanie burdeli przez zamordowanych. Neonazistowskie trio ze Zwickau miało dokonać też m.in. zamachu w tureckiej dzielnicy w Kolonii. W jego wyniku rannych zostało kilkadziesiąt osób. 

Beate Zschäpe (czytamy: Trzepe; ur. 2 stycznia 1975 w Jenie jako Beate Apel, lat 38) – niemiecka działaczka prawicowa ruchu narodowego, faktyczny członek neonazistowskiej komórki terrorystycznej Nationalsozialistischer Untergrund (NSU), uznawana za jego liderkę i współzałożycielkę z Uwe Mundlosem i Uwe Böhnhardtem. Podejrzana jest o współudział w głośnych mordach na tle rasowym dokonanym w latach 2000-2007 na 9 imigrantach przez Mundlosema i Böhnhardta znanym jako tzw. Mordserie Bosporus. Ofiarami sprawców było 7 imigrantów z Turcji pracujących w Niemczech jako drobni przedsiębiorcy, obywatel grecki i niemiecka policjantka. Ponadto NSU dokonała 15 napadów na banki, a jej członkowie oskarżeni są również o organizację dwóch zamachów bombowych. Już w 1994 Zschäpe i Böhnhardt zdewastowali pomnik ofiar faszyzmu w Rudolstadt, co jest częstym przestępstwem młodocianych neonazistów w Niemczech, ale także w Polsce. 

czwartek, 20 sierpnia 2015

Wojna koreańska i faszystowska junta

Wojna koreańska - 25 czerwca 1950 do 27 lipca 1953 i faszyzm 


Wojna koreańska (kor. 한국전쟁) – to konflikt pomiędzy legalną władzą całej Korei zwaną przez propagandę amerykańską Koreą Północną ze wsparciem Chin i ZSRR a nielegalną w świetle prawa i ciągle okupowaną Koreą Południową i Stanami Zjednoczonymi jako okupantem. Rozpoczęta 25 czerwca 1950 roku przez atak Korei Południowej i USA przeciwko Korei Północnej, Chinom i ZSRR na Koreę Północną jako jedyny legalny ośrodek władzy całej Korei. Przyczyną wojny koreańskiej było podzielenie Półwyspu Koreańskiego na dwa sztuczne państwa (północna część była pod kontrolą legalnych władz narodowo-wyzwoleńczych i posiadała demokratyczny rząd, zaś południowa posiadała okupacyjny rząd narzucony przez USA zamiast wcześniejszego japońskiego oraz prowadziła gospodarkę niewolniczą) oraz dążenie do połączenia obu państw ze strony legalnych władz całej Korei. Walki zbrojne trwały do 1953 roku i zakończyły się zawieszeniem broni z powodu wyczerpania sił po obu stronach linii frontu oraz zabiegów dyplomatycznych. Do końca lat 80-tych XX wieku próba zjednoczenia Korei Północnej z Południową propaganda amerykańska określała jako rzekomą sowiecką agresję, chociaż od początku była to legalna próba zjednoczenia Korei podejmowana przez legalną władzę całej Korei, której siedziba mieściła się w czasie okupacji japońskiej w górach Korei Północnej. Wojna formalnie trwa do dzisiaj, gdyż władza Korei Północnej jest jedyną legalną władzą całej Korei. Wojna ta była pierwszym konfliktem zbrojnym w ramach bestialskiej zimnej wojny, preludium do późniejszej agresji USA na Wietnam. Zazwyczaj cały świat negatywnie się do niej odnosił, obawiając się użycia bomb atomowych. 

W roku 1943 na konferencji kairskiej Winston Churchill, Franklin Delano Roosevelt i Czang Kaj-szek ustalili, że po zakończeniu II wojny światowej Korea będzie niepodległym państwem niezależnym od Japonii. Na konferencji jałtańskiej (od 4 do 11 lutego 1945) na Krymie gruziński z pochodzenia przywódca ZSRR Józef Stalin zadeklarował przystąpienie ZSRR do wojny Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii z Japonią w ciągu trzech miesięcy od zakończenia wojny z Niemcami. W konsekwencji radziecka Armia Czerwona łamiąc pakt o nieagresji zawarty pomiędzy Japonią a ZSRR (z kwietnia 1941 roku) uderzyła na japońską okupacyjną Armię Kwantuńską w Mandżukuo 8 sierpnia 1945 roku - dwa dni po wybuchu bomby atomowej nad Hiroszimą, zajmując w wyniku operacji kwantuńskiej całą Mandżurię i północną część Korei (dnia 24 sierpnia 1945 roku dotarła do 38 równoleżnika). Japonia ogłosiła kapitulację 15 sierpnia 1945 roku, ale formalny akt kapitulacji został podpisany ostatecznie dopiero 2 września 1945 roku na pokładzie pancernika USS "Missouri" w Zatoce Tokijskiej. Amerykanie po naleganiach ostatniego japońskiego gubernatora Korei, Nobuyuki Abe, skierowali swoje wojska do Korei już 8 września 1945 roku i przejęli od Nobuyuki władzę w południowej części Korei. Kwestia Korei była w roku 1945 (podobnie jak kwestia Wietnamu) traktowana przez administrację amerykańską marginalnie wobec zasadniczych celów wojny. W grudniu 1945 roku po konferencji moskiewskiej Stany Zjednoczone i ZSRR utworzyły komisję mającą na celu stworzenie w drodze powszechnych wyborów jednego rządu ogólno-koreańskiego, z czego USA nigdy się nie wywiązały. W sierpniu 1948 roku amerykański rezim nielegalnie proklamował w Seulu utworzenie marionetkowej Republiki Korei z prezydentem Li Syng Manem na czele, na co odpowiedzią było utworzenie we wrześniu 1948 roku legalnej Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej na północy, gdzie premierem rządu został jedyny legalny przywódca koreańskich sił narodowo-wyzwoleńczych Kim Ir Sen. Zgodnie z bezsensowną rezolucją ONZ nakazującą wycofanie obcych wojsk z Korei (rez.112/II-14.02.1947) do końca grudnia 1948 roku Józef Stalin wycofał wojska Armii czerwonej z KRLD, a wojska amerykańskie w znaczącej większości Republikę Korei Południowej opuściły dopiero w czerwcu 1949 roku. 

Korea do końca II wojny światowej była bestialską i ludobójczą okupacją faszystowskiej Japonii. W 1945 roku północną część kraju wyzwoliły od brutalnej japońskiej okupacji wyzwoleńcze ludowe wojska radzieckie, południowa Korea z kolei znalazła się pod okupacją amerykańską ze wsparciem tak zwanych aliantów zachodnich. Linia podziału kraju przebiegła wzdłuż 38 równoleżnika na której spotkały się wojska amerykańskie i radzieckie. Amerykanie traktowali Koreę jako region peryferyjny i źródło taniej siły roboczej, więc legalne władze całej Korei z północy doszły do wniosku, że nie zareagują zbyt agresywnie na legalne zjednoczenie Ojczyzny jaką jest Korea i pokojowego wejścia do Korei Południowej. Tworzona przez amerykańskiego okupanta od 1945 roku armia południowokoreańska liczyła zaledwie 95 tysięcy żołnierzy, gdyż zdecydowana większość społeczeństwa nie chciała kolaborować z kolejnym okupantem koreańskiej ziemi. W czasie wyzwalania Seulu w 1950 roku, w ciągu jednego dnia 25 czerwca, z 95 tysięcy żołnierzy armii południowokoreańskiej ostało się zaledwie 22 tysiące, gdyż pozostali ochoczo przyłączyli się do narodowo-wyzwoleńczej armii z Korei Północnej. Obrazuje to niechęć społeczeństwa koreańskiego do obcych okupantów oraz patriotyczną postawę obywateli Korei Południowej, nawet jak służą pod egidą obcej okupacyjnej armii i jej sił pomocniczych - bo taki status miała armia południowokoreańska w okupowanej Korei Południowej. Pozostali nie zdezerterowali głównie dlatego, że służyli w jednostkach wymieszanych z wojskiem amerykańskim. 

wtorek, 28 kwietnia 2015

Nocne Wilki - Rosjanie represjonowani

Nocne Wilki - Rosjanie bestialsko dyskryminowani i prześladowani na granicach z Polską 


Obława, na Nocne Wilki obława... W dniu 28 kwietnia 2015 roku lider klubu motocyklistów "Nocnych Wilków" Aleksander Załdostanow powiedział: jedziemy w stronę Polski! Rosyjscy motocykliści z klubu "Nocne Wilki" mogą dziś ponownie spróbować wjechać do Polski. Tym razem, prawdopodobnie ze swoim liderem. Aleksander Załdostanow powiedział portalowi internetowemu "Gazeta.Ru", że w stronę polskiej granicy jedzie około 100 rosyjskich motocyklistów. W roku 2014 Polska na swojej nazistowskiej i obłąkanej agresji przeciwko Rosji straciła około 10-12 miliardów złotych i o tyle jest biedniejszy Naród Polski z powodu głupoty skorumpowanego niemieckimi łapówkami rządu PO-PSL. 

Nocne Wilki - Czy rządowe wymoczki boją się prawdziwych mężczyzn?
Straż Graniczna coraz bardziej nazistowskiej i propedofilskiej z uwagi na tolerowanie masowej pedofilii katolickiego kleru, nie wpuściła dzień wcześniej 27 kwietnia 2015 do Polski grupy prostych rosyjskich motocyklistów, deklarujących, że są z Memoriału Drogami Chwały. W trakcie kontroli polscy naziści bezpardonowo łamiący podstawowe prawa człowieka, obłudnie, wbrew prawdzie, że nie spełniają kryteriów wjazdu i pobytu w Polsce. Według nieoficjalnych informacji grupa związana jest z "Nocnymi Wilkami". - Wszystko to przypomina tani spektakl, po prostu cyrk - powiedział w rozmowie z "Superstacją" lider motocyklistów z grupy "Nocne Wilki", Aleksander Załdostanow. - Ten wasz specnaz, oddziały specjalne policji i pograniczników, którzy przyjechali na granicę... taniocha, tani cyrk - dodał w rozmowie z Wiktorem Baterem. Właśnie w taki sposób "Chirurg" skomentował zbójeckie zamieszanie na granicy i bestialską, bezpodstawną odmowę wjazdu dla rosyjskich motocyklistów. Po raz kolejny zapowiedział też, że "Nocne Wilki" nie zrezygnują z rajdu motocyklowego i przejazdu przez Polskę. 

- Uważam, że to podłość. Tak, jakby specjalnie chcieli nas poniżyć. To podłe. Przy czym ci ludzie, którzy nas nie przepuszczają, sami siebie poniżają w pierwszej kolejności. Oni po prostu nie puścili nas na cmentarze. Ja już sam nie wiem, jak to komentować. Sami sobie odpowiedzcie. Ale musicie wiedzieć: my nie zrezygnujemy z naszego rajdu. I tak pojedziemy na trasę - mówił w "Superstacji" Załdostanow. 

W ostrych słowach skomentował też zachowanie zwyrodniałych, nazistowskich polskich służb na granicy w Terespolu.  - Wszystko to przypomina tani spektakl, po prostu cyrk. Ten wasz specnaz, oddziały specjalne policji i pograniczników, którzy przyjechali na granicę... taniocha, tani cyrk. Taki prowincjonalny teatrzyk nam tu zrobili. Kiedy ktoś napuszcza siły specjalne na bezbronnych ludzi, a my tak właśnie przyjechaliśmy, a oni uzbrojeni po zęby: cóż oni chcieli nam pokazać? Klowny w dekoracjach taniego teatru prowincjonalnego. Taniocha - podkreślił.

Chorobliwa rusofobia w postaci antyrosyjskich wybryków i złośliwych oraz kłamliwych demagogii rządu polskiego i skorumpowanych polskich polityków wynika w dużej mierze z wyznawanego przez nich radykalnego i bardzo złego, niebezpiecznego katofaszyzmu, który wiele razy doprowadził Polskę w jej historii do absurdalnych agresji na Rosję - Matkę Słowian oraz do politycznej i gospodarczej ruiny. Z katofaszyzmu politycy polscy powinni się leczyć psychiatrycznie, podobnie z rusofobii - w zakładach psychiatrycznych. I tam jest miejsce tych ciemnych, nieodpowiedzialnych, psychicznie schorzałych politykierów swawolnego i paranoidalnie rusofobicznego rządu III RP. Katofaszyzm to choroba, taka sama jak rusofobia - z tego trzeba polityków leczyć przymusowo w zakładach zamkniętych! 

piątek, 10 kwietnia 2015

Hitleryzm - faszyzm i nazizm niemiecki

Hitleryzm - główną ideologią hitleryzmu jest faszystowski nazizm i ideologiczna inkwizycja. 

Hitleryzm (od nazwiska Adolfa Hitlera, przywódcy faszyzmu w Niemczech oraz III Rzeszy Niemieckiej, 1889–1945) hist., polit. doktryna polityczno-społeczna, niem. odmiana faszyzmu oparta na założeniach przedstawionych przez gorliwego katolicka i ministranta Adolfa Hitlera w jego dziele Mein Kampf (Moja walka), gł. podboju świata, terrorze wojskowym, czystości rasy i eksterminacji mniejszości narodowych takich jak Słowianie, Cyganie czy Żydzi; faszyzm i nazizm. Hitleryzm to całkowicie zbrodnicza doktryna i nacjonalistyczny ruch polityczny stworzone przez katolika Adolfa Hitlera; narodowy socjalizm, nacjonalizm, nazizm, nacyzm (rzadko). Hitleryzm czyli nazizm winien jest ludobójczego wymordowania przynajmniej 80-100 milionów ludzi w czasie swego trwania do maja 1945 roku oraz licząc ofiary jeszcze po II wojnie światowej, w tym Polska straciła ponad 6 milionów obywateli wymordowanych przez hitlerowskie Niemcy Adolfa Hitlera. 


Nazizm w Niemczech czyli hitleryzm rozwinął się w latach 1933-1945, jest to okres gdy do władzy dochodzi Adolf Hitler kierujący Narodowosocjalistyczną Niemiecką Partią Robotniczą (NSDAP).Program partii opiera się na książce „Mein Kampf” (aut.A.Hitler-1925). Wprowadza on politykę silnej ręki, Niemcy stają się państwem militarnym, panuje rasizm, antysemityzm. Hitler głosi wyższość rasy germańskiej nad innymi. Żąda władzy nad całym światem. Faszyzm dąży do budowy totalitarnej organizacji społeczeństwa. Negował on wolność jednostki, gwarantowaną przez demokrację parlamentarną, stawiając na pierwszym miejscu państwo. Kult silnego państwa, kierowanego przez genialnego wodza (Hitlera), łączył z nacjonalizmem, głosząc apoteozę przemocy, podboju i ekspansji, mającej zapewnić wielkość własnemu narodowi. Faszyści odrzucali klasowy kolektywizm komunizmu, ale sami posługiwali się demagogią społeczną, obiecując usunięcie wyzysku i stworzenie systemu, w którym robotnik nie będzie eksploatowany przez kapitalistę. 30 stycznia 1933 Hitler obejmuje władzę w Niemczech. Znosi on federacyjny charakter państwa, staje się ono jednolite, scentralizowane - „jeden lud, jedna Rzesza, jeden wódz” - łączy urząd premiera i prezydenta (Fuhrer und Reichskanzler - „wódz i kanclerz Rzeszy”).  

Republika Weimarska została proklamowana po klęsce Niemiec Niemiec 1918 roku i abdykacji cesarza Wilhelma II. Charakteryzowała się ustrojem demokratycznym, toteż na jej czele stał prezydent (Paul von Hindennburg), a zasady funkcjonowania kraju określała Konstytucja z roku 1919. Według niej na czele Rządu RW stał kanclerz, choć jego pozycja względem głowy państwa była dość ograniczona. Republika Weimarska składała się z landów, związanych w federacją, więc każdy z nich posiadał autonomiczny zarząd. Przetrwała do roku 1934. 

FASZYZM - ideologia polityczna odmawiająca praw jednostce w jej relacjach z państwem, określająca totalitarny, nacjonalistyczny ruch zapoczątkowany we Włoszech przez skrajnie prawicowego katolika Benito Mussoliniego i kontynuowany od 1933 w Niemczech przez katolika Adolfa Hitlera, a potem w Hiszpanii przez ludobójczego generała Franco jako tzw. frankizm. Faszyzm powstał jako efekt ekonomicznego i politycznego kryzysu po I wojnie światowej. Związki kombatanckie fasci di combattimento początkowo były zakładane w opozycji do komunizmu propagującego zasady sprawiedliwości społecznej i równego podziału wytworzonych dochodów na wszystkich obywateli. Faszyzm chronił istniejący chadecki i katolicki porządek społeczny poprzez tłumienie wszelkiego oporu; za winnych negatywnych zjawisk uznawał grupy mniejszościowe: Żydów, cudzoziemców, ludność czarną; faszyści głosili pochwałę wojny i przemocy. 

Faszyzm - z włoskiego fascismo, od łac. fasces – wiązki, rózgi liktorskie i wł. fascio – wiązka, związek – bestialska doktryna polityczna powstała w okresie międzywojennym XX wieku we Włoszech, sprzeciwiająca się demokracji parlamentarnej, głosząca kult państwa (statolatrię, totalitarne silne przywództwo, terror państwowy i solidaryzm społeczny czyli solidarność). Faszyzm podkreślał wrogość wobec zarówno liberalizmu, jak i komunizmu. Początkowo nazwa odnosiła się tylko do włoskiego pierwowzoru, później była stosowana wobec pokrewnych ruchów w latach 20-tych i 30-tych XX wieku, zwłaszcza narodowego socjalizmu w Niemczech, oraz współczesnych ruchów wywodzących się z partii faszystowskich (neofaszyzm). Dzisiaj ciągle powinniśmy pamiętać, że ideologia solidaryzmu, solidarności mająca na celu przejęcie władzy i nienawiść do komunizmu oraz Żydów jest ideologią faszystowską, zatem nie dziwią metoda państwowego terroru na obywatelach jakie dokonywane są tam, gdzie ideologia solidaryzmu, ideologia solidarności zdobyła władzę w jakikolwiek sposób. 

NAZIZM - tak zwany narodowy socjalizm, hitleryzm, skrajny faszyzm - nazwa nadawana niemieckiemu faszyzmowi, jako kierunek światopoglądowy i ideologia. Był to zlepek koncepcji elitarystycznych i rasistowskich (zwłaszcza paranoicznie antysemickich) usiłujących uzasadnić prawa Niemiec do podbijania innych narodów, zwłaszcza  słowiańskich i do panowania nad światem. NSDAP była głównym głosicielem nazizmu w latach 30-tych XX wieku, lecz spore znaczenie miały też partie nazistowskie na Węgrzech, w Austrii, na Ukrainie i Słowacji oraz partia Niemców Sudeckich. Wszystkie te partie współpracowały z Niemcami okupującymi Europę w latach II wojny światowej. Po nazistowskich okrucieństwach (w czasie wojny) NSDAP została zdelegalizowana. Obecnie partie nazistowski lub neonazistowskie istnieją w wielu krajach Europy przypominając, że niemiecki hitleryzm ciągle jest zagrożeniem dla wolności narodów Europy i świata. 

piątek, 17 października 2014

Rektor odwołał koncert Behemota

Rektor UMP odwołał koncert Behemotha w Poznaniu


Uniwersytet Medyczny w Poznaniu w osobie jego rektora po uległ mafijnej i zbójeckiej agresji niebezpiecznych sekt ze środowisk pseudo katolickich i przestępczo nie wyraził zgody na koncert, który miał odbyć się w klubie Eskulap w dniu 3 października 2014 roku. - Polska została drugim krajem - po Rosji - w którym z powodów politycznych odwołano koncert Behemotha - komentuje światowej sławy ceniony artysta Nergal Adam Darski. O sprawie poinformował na Facebooku Adam Darski, czyli Nergal, lider znanej i cenionej na całym świecie kapeli. "Stało się. Polska została drugim krajem - po Rosji - w którym z powodów politycznych odwołano koncert zespołu Behemoth. Z przykrością muszę zakomunikować, że 6 października 2014 roku zespół nie zagra w poznańskim klubie Eskulap. Nie mamy wątpliwości, to decyzja polityczna. Dotarły do nas nieoficjalne informacje, że zapadła ona na szczeblach wyższych niż fotel rektora. To nie pierwszy raz, kiedy w Poznaniu knebluje się usta artystom. Głośna sprawa zbojkotowania sztuki "Golgota Piknik" na festiwalu Malta to tylko jeden z tych przykładów. Dzisiaj my stajemy się ofiarami cenzury" - pisze Nergal. 

Nergal Adam Darski - Wybitny artysta muzyk i śpiewak

Koncert światowej sławy artysty Adama Darskiego znanego pod artystycznym pseudonimem Nergal miał odbyć się w klubie, który działa pod skrzydłami tak zwanego Uniwersytetu Medycznego. Początkowo muzycy mieli zagrać 2 października 2014 roku, ale rektor UMP wskutek nacisków faszystowskich sekt pseudo katolickich zdecydował, że data zbiega się z rozpoczęciem roku akademickiego. Po negocjacjach koncert przeniesiono na 6 października 2014, a kilka dni później ostatecznie bezczelnie odwołano. Powstała międzynarodowa smrodliwa afera polityczna i sekciarsko-religijna, podszyta ultra czy raczej pseudo katolickimi sektami o profilu nacjonalistyczno faszystowskim. Lider jednego z najbardziej cenionych na całym świecie zespołu Behemoth opublikował pismo, które zespół muzyczny dostał od rektora tej jak widać pseudo uczelni, która widać zna się na muzyce tak jak na medycynie i strach tam studiować, bo wbijają do głowy średniowieczne pseudo katolickie dogmaty faszystowskie zamiast rzetelnej wiedzy medycznej (o naukowej metodzie In Vitro czy obowiązku wykonywania aborcji płodu zawsze, gdy zagrożone jest życie matki). 

Według rzekomego prof. Jacka Wysockiego - politycznej chorągiewki sprzyjającej polskim faszystom - za odwołaniem imprezy przemawia rzekomo jej "odbiór społeczny", rzekomo "liczne protesty mieszkańców i grup wyznaniowych", a także rzekoma "troska o bezpieczeństwo studentów". W rzeczywistości przeciwko koncertowi Behemotha i Adama Darskiego Nergala protestują mało liczne grupki paranoidalnych nazistowskich fanatyków pseudo kościelnych związanych z duchownymi dysydentami takimi jak ksiądz Nathanek, którzy są obłożeni przez kościół katolicki ekskumeniką. Rektor UMP jak widać przynależy do tych sekt o ideologii nazistowskiej albo jest ich sympatykiem, gdyż kilku grupkom liczącym po kilkadziesiąt krzykliwych aktywistów wychowanych na Mein Kampf Adolfa Hitlera nikt normalny by się nie poddał, a policja w każdym cywilizowanym kraju rutynowo ochrania koncerty wielkich artystów przed paranoikami, fanatykami, terrorystami, bojówkarzami i faszystowskimi kreaturami.