Pokazywanie postów oznaczonych etykietą narodowcy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą narodowcy. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 3 listopada 2016

Facebook - prywatna cenzura internetu

Kontrowersyjne blokowanie przez Facebook kontrowersyjnych treści...  


Blokować i cenzurować czy nie blokować i nie cenzurować na Facebooku, to ciągle popularny temat wobec tysięcy bezprzedmiotowych zablokowań dziennie. W końcu października i na początku listopada 2016 roku działacze kilku ruchów narodowych informowali m.in. na Twitterze, że w ostatnich dniach z Facebooka zniknęły profile m.in. z Marszu Niepodległości, Ruchu Narodowego, Obozu Narodowo-Radykalnego i Młodzieży Wszechpolskiej, a także profile prywatne wielu osób, które udostępniły z nich treści, nawet jak tylko w celu ich skrytykowania. 

Fanpejdż rowerowy zbanowany za pisanie o częściach zamiennych do roweru
W Polsce nie ma zgody na cenzurę; będziemy analizować pod kątem prawnym, co możemy zrobić w sprawie blokowania na Facebooku profili związanych z ruchami narodowymi - zapowiedział w środę 2 listopada 2016 wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. To woła o pomstę do nieba - uważa. Działacze ruchów narodowych informowali m.in. na Twitterze, że w ostatnich dniach z Facebooka zniknęły profile m.in. z Marszu Niepodległości, Ruchu Narodowego, Obozu Narodowo-Radykalnego i Młodzieży Wszechpolskiej. Administratorzy strony blokują też profile samych działaczy i tych, którzy je udostępniają. Narodowcy, którzy winą za usuwanie stron obarczają przede wszystkim pracowników polskiego oddziału Facebooka, zaplanowali na 5 listopada 2016 protest przed warszawską siedzibą serwisu społecznościowego. 

Wiceminister Patryk Jaki podkreślił w środę 5 listopada 2016 roku w "Sygnałach dnia" w radiowej Jedynce, że Polska jest "kolebką demokracji i wolności". "Nie ma zgody na cenzurę" - oświadczył. Brak neutralności zarzuciły też Facebookowi obie strony konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Polityka stosowana przez Facebook - portal społecznościowy z rzekomo około 1,6 miliarda użytkowników - w kwestii publikowania niektórych treści wielokrotnie wywoływała publiczne oburzenie i zmuszała portal do cofania decyzji ocenianych jako kontrowersyjne. Faktycznie Facebook ma znacznei mniej użytkowników niż ilość założonych na nim dotąd kont, gdyż miliony osób zakladały już swoje konta z wielu kolejnych emaili, podczas gdy firma Facebook bezmyślnie w zancznym stopniu owe profile blokuje i niszczy dorobek milionów ludzi na portalu społecznościowym. 

Patryk Jaki pytany, czy prokuratura powinna zająć się blokowaniem stron narodowców oraz treści związanych m.in. z marszem niepodległości, wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości odpowiedział: "Będziemy analizować pod kątem prawnym, co możemy zrobić, bo rzeczywiście to, co się dzieje na Facebooku, ale również na Twitterze, to woła o pomstę do nieba". Dopytywany, czy prokuratura może cokolwiek zrobić w sprawie spółki, która jest poza polską jurysdykcją, stwierdził: "Dzisiaj będziemy się zastanawiali, czy możemy coś zrobić. Pewnie możliwości mamy ograniczone, ale nawet te, które nam zostały, uważam, że powinniśmy z nich skorzystać". jak wiadomo, zawsze można wydać polecenie NASK aby zablokowała wszystkie adresy IP firmy Facebook na terytorium Polski, tak jak to robią w innych cywilizowanych krajach, gdy firma podpadnie rządowi. 

"Mogą być tam (na Facebooku) strony, które obrażają kościół katolicki, wulgarne, nawiązujące do ideologii komunistycznej, natomiast nie może być polskich haseł patriotycznych? Coś tutaj jest nie w porządku i na to absolutnie nie można się zgodzić" - powiedział Jaki. Skoro w USA można swobodnie głosić zarówno komunizm jak i faszyzm, to póki nikt nie nawołuje do zabijania i stosowania przemocy, zgodnie z regulaminem samego Facebooka, nie powinno być zjawiska likwidowania czyichkolwiek stron. Niestety, obserwuje się także niszczenie stron fanpage'y i profili prywatnych na temat duchowości i religii wschodnich, niechrześcijańskich, zjawisko znane od przynajmniej 2010 roku, które także nie powinno mieć miejsca...