wtorek, 13 maja 2014

Dziennikarz pedofil Konrad P skazany prawomocnie

Jelenia Góra. Zaczął się proces dziennikarza oskarżonego o pedofilię! 

W Sądzie Rejonowym w Jeleniej Górze zaczął się w lipcu 2012 roku proces Konrada P. Skończył się dopiero w kwietniu 2014 roku, prawomocnym wyrokiem za pedofilię! Były redaktor naczelny gazety oraz portalu internetowego Jelonka, autor tekstów na portal Nasze Miasto Wrocław i katolickiej gazety Niedziela jest oskarżony o pedofilię. Proces jest utajniony z "uwagi na dobro poszkodowanych dzieci". Dziennikarz pedofil Konrad P. dekadę wcześniej ostro zwalczał Antypedofilskie Bractwo Himawanti (ABH) - jak wszyscy dziennikarze zwalczający ABH, bo są dziennikarzami z bestialskiej pedofilskiej mafii, i gwałcą dzieci a potem terroryzują swoje ofiary!

Na 2012 roku 46-letni dziennikarz katolicki Konrad P. został zatrzymany w maju 2011 roku, gdy matka nieletniej dziewczyny zawiadomiła policję o kontaktach seksualnych dziennikarza z jej córką. Śledztwo w tej sprawie trwało ponad rok. Pedofilski mężczyzna usłyszał trzy zarzuty. Jest oskarżony o pedofilię na dziewczynce z gimnazjum lat 14-cie oraz posiadanie treści pornograficznych z małoletnimi poniżej 15-tego roku życia. Po zatrzymaniu Konrada P. jeleniogórska prokuratura wyłączyła się ze sprawy, chodził bowiem o katolickiego syna prokuratora okręgowego w Jeleniej Górze, obecnie w stanie spoczynku. Ponieważ ze względu na dobro nieletniej, proces jest utajniony, opinia publiczna będzie poinformowana tylko o wyroku.



Jeleniogórski i wrocławski dziennikarz i były redaktor naczelny jednego z lokalnych portali internetowych - Konrad P. stanie przed sądem pisała prasa w kwietniu 2012 roku. Wrocławska prokuratura oskarżyła go o pedofilię, posiadanie zdjęć pornograficznych z udziałem dzieci i nielegalnego oprogramowania komputerowego. Akt oskarżenia został wysłany do jeleniogórskiego sądu rejonowego. Dziennikarz pedofil Konrad P. został zatrzymany w maju 2011 roku. Według prokuratury spotykał się on wówczas z niespełna 14-letnią uczennicą jednego z jeleniogórskich gimnazjów. Pomiędzy nimi miało wówczas dojść do tzw. innych czynności seksualnych oraz defloracji (utraty dziewictwa). Dziennikarza zwolniono po wpłaceniu 10 tysięcy zł kaucji, bo jest synem znanego katolickiego prokuratora z regionu Jeleniej Góry. Otrzymał również zakaz opuszczania kraju i zaledwie dozór policyjny.

Sprawą zajmowała się prokuratura okręgowa we Wrocławiu ponieważ, Konrad P. jest synem byłego szefa prokuratury okręgowej w Jeleniej Górze oraz dziennikarzem katolickiej gazety Niedziela. Dziennikarzowi katolickiej mafii pedofilskiej groziło do 10 lat więzienia. Portal, w którym pracował Konrad P. ostatecznie dopiero po roku od jego aresztowania zaprzestał z nim współpracy.

Konrad P. Jelenia Góra: Wyrok w procesie o pedofilię. 

Sąd skazał byłego redaktora portalu katolickiego! Konrad P. Jelenia Góra: Na zaledwie 2 lata w zawieszeniu na 3 lata skazał dzisiaj (6 grudnia 2013 roku) sąd Konrada P., byłego redaktora naczelnego gazety i portalu Jelonka. Konrad P. był oskarżony o pedofilię. Wyrok na grudzień 2013 jest nieprawomocny.

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze uznał dzisiaj winnym Konrada P. 

Prokuratura postawiła mu 3 zarzuty: był oskarżony o pedofilię oraz posiadanie treści pornograficznych z małoletnimi poniżej 15-tego roku życia oraz posiadanie w komputerze nielegalnych oprogramowań.

Sąd skazał zwyrodniałego pedofila Konrada P. na zaledwie 2 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Oskarżony ma także zapłacić 44 tysięcy zł odszkodowania firmom, których programów używał nielegalnie. Sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury, która chciała, by zakazać Konradowi P. przebywania w środowisku osób nieletnich przez 10 lat. - Wyrok jest nieprawomocny- podkreśla sędzia Andrzej Wieja, rzecznik Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze.

Konrad P. Jelenia Góra: Proces utajniony 

Proces dziennikarza pedofila Konrada P. był utajniony ze względu na "dobro nieletniej" - absurd prawny dla sądowej ochrony prominentnych pedofilów. Utajnione było także uzasadnienie wyroku na zwyrodnialca pedofilskiego. 48-letni w czasie wyroku pedofil Konrad Przeździęk został zatrzymany w maju 2011 roku, gdy matka około 14-letniej wówczas dziewczyny zawiadomiła policję o kontaktach seksualnych katolickiego dziennikarza z jej młodocianą córką. Śledztwo w tej sprawie trwało ponad rok. Po zatrzymaniu pedofila Konrada P. jeleniogórska prokuratura wyłączyła się ze sprawy, chodził bowiem o syna prokuratora okręgowego w Jeleniej Górze, obecnie w stanie spoczynku. Sprawę przejęła prokuratura we Wrocławiu.

Konrad P. Jelenia Góra. Będzie apelacja? 

Prokurator żądał dla Konrada P. 2. lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat oraz 44 tys. złotych odszkodowania za posiadanie nielegalnego oprogramowania komputerowego. Adwokat Konrada P. wnioskował o uniewinnienie. Niemal pewne jest, że wniesie apelację od pedofilskich zbrodni swojego klienta.

Konrad P. prawomocnie skazany za pedofilię. Wyrok dla byłego naczelnego Jelonki!  

Dziennikarz pedofil Konrad P. prawomocnie skazany dopiero w kwietniu 2014 roku. Były redaktor naczelny gazety i portalu Jelonka Wrocław Nasze Miasto został prawomocnie skazany za pedofilię. Sąd Okręgowy rozpatrując apelację, podwyższył troszeczkę byłemu dziennikarzowi wyrok z pierwszej instancji.

Konradowi P. do kary doszedł 5-letni zakaz przebywania i pracy w środowisku osób nieletnich. W mocy niestety pozostała kara 2 lat więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Skazany ma także zapłacić 44 tys. zł odszkodowania firmom, których programów komputerowych używał nielegalnie.

Konrad P. prawomocnie skazany na niewielki wyrok 

W czasie odczytania wyroku 47- letni Konrad P. został zatrzymany w maju 2011 roku. Stanął przed sądem pod zarzutem dopuszczania się innych czynności seksualnych wobec 14-letniej gimnazjalistki. Między 8 marca a 12 maja 2011 roku spotykał się z uczennicą całował się z nią, przytulał i dotykał swoimi członkami jej piersi oraz narządów płciowych pozbawiając dziewictwa.

Po zatrzymaniu Konrada P. przeszukano jego dom. Policja zabrała komputer i płyty CD, na których znaleziono 22 pornograficzne albumy ze zdjęciami z udziałem dzieci oraz kilkadziesiąt pirackich programów komputerowych. Śledztwo w tej sprawie trwało rok. Po zatrzymaniu Konrada P. jeleniogórska prokuratura wyłączyła się z prowadzenia tej sprawy. Były redaktor jest bowiem synem byłego prokuratora okręgowego w Jeleniej Górze. Sprawę przejęła wówczas prokuratura we Wrocławiu.

Konrad P. jako dziennikarz w 2003 roku znieważał Antypedofilskie Bractwo Himawanti 

Dziennikarz pedofil Konrad Przezdzięk w 2003 roku znieważał w swoich artykułach, w tym na pedofilskim portalu Wrocław NaszeMiasto.pl Antypedofilskie Bractwo Himawanti (promował także pedofila Ryszarda Nowaka ze Szklarskiej Poręby). Jak widać, dziennikarze pedofile, a to nie jedyny dziennikarz "obsrywacz" Bractwa Himawanti jaki został skazany za pedofilię - lubią się wyżywać na swoich zgwałconych ofiarach i ich obrońcach. I taki mieszka sobie ciągle w Jeleniej Górze, gdzie dalej swobodnie może molestować dzieci, bo jest synem prokuratora. Szkoda, że nikt jego tatusia nie sprawdził dokładnie, bo może katolicka pedofilia jest chorobą dziedziczną i trzeba z niej pedofilską mafię dziennikarską leczyć psychiatrycznie w warunkach detencji dożywotniej?

https://wroclaw.naszemiasto.pl/klatwa-guru/ar/c1-5800707

Zrzut ekranu z datą pedofilskiej publikacji portalu Wrocław NaszeMiasto.pl wymierzonej w ABH przez dziennikarza pedofila prawomocnie skazanego za potocznie mówiąc "dzieciojebstwo".


Tak to dziennikarze pedofile znieważają nasze Święte Antypedofilskie Bractwo Himawanti, a potem za molestowanie, gwałcenie i wykorzystywanie dzieci w wieku lat 14-cie trafiają im się liche wyroki, bo co to tam jest dla zwyrodniałego pedofila jakiś marny wyrok w zawieszeniu? Pod celę takiego dziennikarza Konrada P. na kilka latek by trzeba, żeby wiedział jak się za pedofilię w mamrze siedzi!

Stop Dziennikarzom Pedofilom! 
Stop znieważaniu Himawanti przez dziennikarzy pedofilów! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz