poniedziałek, 7 grudnia 2015

ONET - Niemiecki portal w Polsce

Onet - od dawnych „Polskich Zasobów Internetu” do germańskiej spółki propagandowej 


Onet – to jedno z największych polskich mediów internetowych, od listopada 2012 kontrolowane przez niemiecką firmę Ringier Axel Springer Polska (75% udziałów). Poprzedni właściciel, Grupa TVN, posiada 25% udziałów, jednak treści zamieszczane przez Onet kontrolowane są głównie przez niemiecką prywatną cenzurę polityczną, w duchu antysłowiańską, antypolską i antyrosyjską - co wytykają Onetowi organizacje patriotyczne germanizacji Polski przeciwne. 

Onet Kraków - Siedziba przy ulicy Pilotów 10
Za firmą Onet skrywa się Ryszard Garnczarski został zaproszony do współpracy z firmą Optimus S.A. w roku 1995 jako wiceszef oddziału krakowskiego (szefem oddziału krakowskiego był Leszek Kotula). Dział krakowski miał zająć się telekomunikacją i wystąpić w przetargu o koncesję na GSM (w którym wystartowały Era i Plus). Jednakże z tej działalności zrezygnowano. Roman Kluska (założyciel Optimus S.A.) na początku 1996 roku spotkał się z Billem Gatesem. Podczas tej rozmowy Roman Kluska został przekonany, że Internet jest przyszłością i postanowił w to zainwestować. Realnie spółka zaczęła działać trzy miesiące przed uruchomieniem serwisu Optimus Net. Niestety Roman Kluska razem z firmą Optimus został zniszczony kłamliwymi pomówieniami, niewątpliwie ze strony osób, które miały ochotę przejąc rozpoczęte przez niego dzieło. 

Strona została uruchomiona w dniu 2 czerwca 1996 roku. Portal początkowo nosił nazwę OptimusNet, jednakże wtedy trudno nazywać go było portalem w dzisiejszym sensie, był raczej katalogiem stron www. Głównym celem było katalogowanie polskich stron internetowych i bardzo dobrze się w tym spisywał. Domena Onet.pl pojawiła się z inicjatywy administratora Zbigniewa Zycha (obecnie TVN) jako alternatywny skrót domeny OptimusNet w 1997, w tym samym roku portal zaczął nabierać charakteru informacyjnego. Można powiedzieć, że Onet ciągle jest tym czym był, OptimusNet'em, tyle że powinien z rąk niemieckich wrócić w ręce narodu polskiego, wrócić w ręce tego, kto stoi za jego powstaniem i ma do niego największe prawa - do Romana Kluski. 

Onet na rok 2015 to niemal 18 milionów użytkowników miesięcznie (w tym ci, co każdego dnia sprawdzają pocztę emailową na Onecie, ponad 3 miliardy odsłon, w sumie 25 serwisów internetowych - co sekundę Grupa Onet wypuszcza do sieci ponad 200 gigabitów danych. – To wszystko nie byłoby możliwe, gdyby nie ciągle rozwijająca się infrastruktura telekomunikacyjna – mówi Ryszard Garnczarski, dyrektor ds. inwestycji i infrastruktury. Ta infrastruktura to niemal 170 tysięcy kilometrów sieci światłowodowych, z czego niemal połowa należy do Orange Polska. 


3500 metrów kwadratowych powierzchni, pobór mocy na poziomie 11 tysięcy domków jednorodzinnych, inwestycja warta prawie 70 milionów złotych - tak wygląda otwarta w 2009 roku serwerownia Onet.pl w Krakowie. Mieści ona sześć tysięcy serwerów, które są połączone z siecią łączami o przepustowości ponad dwustu gigabitów na sekundę i umożliwiają działanie jednej z największych grup internetowych w Polsce. Ponad jedna czwarta tych łącz to łącza Orange Polska.
64 bitów na sekundę

Pracę w wówczas jeszcze nie istniejącym Onecie Ryszard Garnczarski zaczął 20 lat temu. Początkowo miał pracować w biznesie związanym z dostarczaniem usług telefonii komórkowej, ale ze względu na nagłe wycofanie się inwestora finansowego, Optimus, poprzednik Onetu,  nie zdołał stanąć do przetargu na koncesję GSM. Ówczesny prezes firmy, Roman Kluska, musiał zaplanować rozwój w innym kierunku. 

Od roku 1995 istniała polska firma Optimus Pascal Multimedia S.A., wspólne przedsięwzięcie nowosądeckiej Optimus S.A. (założonej i kierowanej przez Romana Kluskę) i bielskiego wydawnictwa Pascal (założonego i kierowanego przez Tomasza Kolbusza i Piotra Wilama), specjalizujące się w produkcji i dystrybucji materiałów edukacyjnych i gier na nośnikach CD-ROM (tak zwanych wówczas „Multimediów”). W 1998 roku przeprowadzono proces konsolidacyjny (formalnie zakończony wiosną 1999): z Optimusa wydzielono Oddział Kraków (nieformalnie, ale powszechnie znany pod marką „Departament Internetu Optimus S.A.” albo „OptimusNET”) i przeniesiono do OPM S.A., która przejęła też udziały Wydawnictwa Pascal. W połączonej firmie 75% akcji miał Optimus S.A., a 25% założyciele wyd. Pascal (Kolbusz i Wilam). Następnie Optimus Pascal Multimedia S.A. zmieniła nazwę na OptimusPascal S.A., a w kolejnym roku (2000) na Onet.pl S.A. Pod nazwą Onet.pl firma istnieje zatem od zaledwie 15 lat - jednak w branży internetowej jest do długi okres czasu. 

Po sprzedaży pakietu kontrolnego w Optimus S.A. przez Romana Kluskę dokonano podziału spółki-matki na Optimus Technologie S.A. (z czasem zmieniła nazwę na Optimus S.A.) i właściwą Optimus S.A., która z czasem zmieniła nazwę na Grupa Onet.pl S.A., a następnie wchłonęła Onet.pl S.A. (tak więc np. Grupa Onet.pl S.A. zachowała numer NIP po pierwszym Optimusie, będąc formalnie jego kontynuatorem). 

Zarządzanie prezesów Kolbusza i Wilama (którzy w ramach dwuosobowego Zarządu wymieniali się stanowiskami prezesa i wiceprezesa) wpłynęło na rozkwit medialny Onet.pl S.A. W tym okresie powstawały serwisy informacyjne takie jak wiadomości, biznes, sport, muzyka, film, turystyka. Do 2001 roku firma kilkukrotnie się powiększyła (z 30 osób do 150). W połowie 2001 roku Onet.pl stał się częścią Grupy ITI. Dnia 28 lutego 2006 roku spółka Grupa Onet.pl S.A. połączyła się z Onet.pl S.A. Połączenie nastąpiło przez przejęcie całego majątku spółki Onet.pl S.A. przez spółkę Grupa Onet.pl S.A.. W dniu 30 maja 2006 Grupa Onet.pl S.A. została odkupiona przez TVN S.A. od Grupy ITI. Dnia 3 listopada 2006 spółka została wycofana z obrotu giełdowego. 

Internetowego bakcyla prezes Roman Kluska połknął już na początku lat 90-tych XX wieku, podobno po spotkaniu z Billem Gatesem, prezesem Microsoftu. – Był absolutnie zafascynowany internetem. Uważał, że to medium przyszłości – wspomina Garnczarski. Ponieważ Garnczarski wcześniej, pracując w Telekomunikacji Polskiej, zajmował się infrastrukturą transmisji danych, był naturalnym kandydatem do objęcia technicznego kierownictwa nad przedsięwzięciem internetowym. – W lutym 1996 roku narodziła się idea Optimus Netu – firmy zajmującej się gromadzeniem i udostępnianiem informacji o polskich zasobach internetu. Jej budowa i rozwój to tak naprawdę historia wykorzystywania infrastruktury telekomunikacyjnej w Polsce na potrzeby użytkowników i dostawców internetu– podkreśla Garnczarski. 

W nowym biznesie Garnczarski odpowiedzialny był za m.in. za zapewnienie firmie łączności, która była niezbędna do udostępniania użytkownikom „Polskich Zasobów Internetu”, czyli katalogu istniejących ówcześnie stron internetowych oraz darmowych skrzynek poczty Friko. Nie było łatwo. - To były czasy, gdy na podłączenie telefonu do domu czekało się czasem nawet kilkanaście lat, bo brakowało kabli i central. A ja musiałem zorganizować komunikację dla nowej firmy internetowej. I to nie na poziomie telefonu, ale na poziomie transmisji danych, rosnącej o setki procent w skali roku - wspomina. 

To, że wcześniej pracował w TP, oczywiście pomogło. – Znałem sieć i wiedziałem, gdzie w naszym regionie infrastruktura jest najbardziej rozwinięta. Lokalu szukałem tam, gdzie wiedziałem, że będzie możliwość udostępnienia transmisji danych - opowiada. To stąd wzięła się pierwsza siedziba Onetu w Rząsce pod Krakowem. Telekomunikacja dysponowała tam nowo wybudowaną siecią kablową, a także była w trakcie testów łączy internetowych. - To była technologia frame relay, czyli łącza o przepustowości od 64 kilobitów na sekundę. Kupiliśmy ją w fazie testów, bo nie byliśmy w stanie czekać. Dziś wydaje się to mało, ale wtedy treść w internecie była głównie tekstowa, więc na skromny początek to wystarczyło – podkreśla Garnczarski.

Onet od kabla miedzianego do światłowodu! - Bardzo szybko, bo niemal po roku działalności, musieliśmy szukać nowej siedziby, bo łącza, którymi dysponowaliśmy w Rząsce, były niewystarczające – mówi Garnczarski. Firma przeprowadza się na ulicę Lea w Krakowie, tam spędza półtora roku i znowu się nie mieści. Kolejna siedziba to ulica Starowiślna w Krakowie, wówczas w Onecie pracuje już ponad sto osób. – Tam na poddaszu organizujemy własną, samodzielną serwerownię, do której doprowadzamy światłowody. To był szczyt zaawansowania technicznego w tamtym czasie – wspomina Garnczarski.

W 1997 przychodzi pierwsza poważna zmiana, która stanowi istotny impuls rozwojowy dla firmy: Optimus łączy krakowski oddział zajmujący się internetem  z wydawnictwem  Optimus Pascal Multimedia, wydawcą encyklopedii multimedialnych. Tak powstaje Onet.pl S.A. Pierwszymi widocznymi zmianami są uruchomione w 1998 roku Poradnik Podatkowy - pierwszy HTML-owy serwis treściowy w Onet.pl, nowa strona główna oraz serwis Biznes - pierwszy serwis redakcyjny portalu. W tym czasie Onet uruchamia także nowy system kont elektronicznych OnetPoczta, serwis Wiadomości, Pogoda i Rozrywka oraz pasaż Onet.pl skupiający sklepy internetowe. 15 września 1999 roku na łamach Onetu przeprowadzony zostaje pierwszy w Polsce czat na żywo z politykiem – rozmówcą był ówczesny wicepremier Leszek Balcerowicz. Na początku 2000 roku właściciele Onetu robią interes życia. - Tuż przed pęknięciem bańki internetowej sprzedają pakiet kontrolny firmy BRE Bankowi. Ten pozyskuje inwestora strategicznego - grupę ITI. Rozwój portalu, i co za tym idzie infrastruktury, nabiera szalonego tempa – wspomina Garnczarski. Jednakże Onet stopniowo przestaje być firmą polską, zostaje przejęty przez obcy kapitał i wrogą Polsce ideologię obcych nam mocarstw z Zachodu. Nagłaśniają to okazjonalnie środowiska patriotyczne dbające o rozwój polski i dobro polskich biznesmenów. 

TVN dysponuje treściami, które Onet może wykorzystać u siebie. Takie połączenie to przykład synergii wynikającej z ekspansji poziomej, czyli połączenia z firmami o innym profilu działalności. – W Onecie zaczynają się pojawiać materiały wideo - na początku w słabszej jakości, bo łącza klientów nie są przystosowane do dużych przepustowości, ale już wiemy, że wideo w internecie to absolutne must have. A to wymaga rozwoju infrastruktury – wspomina Garnczarski. Nowa serwerownia zostaje umiejscowiona w budynku TVN w Krakowie. 35 szaf rakowych z serwerami, praca 24 godziny na dobę. Na zwiedzanie po uruchomieniu zaproszony zostaje Mariusz Walter. – Widziałem, że jest naprawdę zaskoczony rozmiarem przedsięwzięcia – wspomina Garnczarski. Kolejne lata to wciąż dynamiczny rozwój – dołączenie do Grupy Onet serwisu Tenbit.pl, Sympatii.pl, uruchomienie serwisu Domeny, blog.onet.pl, zakup lokalizatora Zumi.pl, zacieśnienie współpracy z TVN24 oraz działalność Onetu jako wirtualnego dostawcy usług internetowych. Liczba użytkowników rośnie w tempie lawinowym osiągając 10 milionów w 2008 roku. 

Serwerownia w TVN znowu przestaje wystarczać. Najpierw Onet lokuje serwery w serwerowniach innych firm. Wreszcie decyduje się na poważny krok – trzeba zbudować własną serwerownię, która zapewni stabilność rozwoju na co najmniej 10 lat. - To były potężne inwestycje, budowa serwerowi pochłonęła 70 milionów złotych. Protokół odbioru od wykonawcy został podpisany 22 lipca, w dawne święto państwowe. Tradycji stało się zadość – śmieje się Garnczarski. 40 procent złącz internetowych w nowej serwerowi to złącza Orange, bo to Orange dysponuje największą siecią światłowodów w Polsce. - Te lata, kiedy my rozwijaliśmy się jako dostawca treści internetowych, Orange rozwijał infrastrukturę dostępu do sieci, co umożliwiało nam działanie. Relacja między naszymi biznesami zawsze była symbiotyczna – podkreśla Garnczarski. Ale korzystanie z łączy internetowych to nie jedyny obszar współpracy Onetu z Orange. Niebawem nastąpi spore wdrożenie Orange w nowej serwerowi Onetu, polegające na instalacji punktów wymiany ruchu. – Internet jest tylko pozornie wolnym, nieograniczonym medium. Za tą wolnością stoją liczne regulacje prawne oraz umowy między operatorami, którzy udrożniają system – tłumaczy Garnczarski. 

Ażeby użytkownik sieci danego operatora mógł korzystać z zasobów, które udostępniane są przez użytkowników sieci innych operatorów, muszą istnieć tzw. punkty wymiany ruchu. – To jest taki węzeł, w którym sieci internetowe łączą się - jak skrzyżowania. Dzięki nim np. użytkownik sieci Netia może korzystać z zawartości udostępnianej przez użytkownika sieci Orange. To wymaga umów między poszczególnymi podmiotami działającymi na rynku internetowym – podkreśla Garnczarski. Takie rozwiązania są niezbędne, by Grupa Onet była w stanie docierać ze swoimi usługami do jak najszerszego grona klientów. 

Dziś wszystkie serwisy prowadzone przez Grupę Onet.pl odwiedza miesięcznie niemal 18 mln użytkowników, tj. ponad 72% wszystkich osób korzystających z internetu w Polsce, a jej strony notują prawie 3 mld odsłon, jednak wiadomo, że użytkownik poczty elektronicznej może kilka razy dziennie zaglądać do swoich emaili, zatem dokonuje kilkaset wejść miesięcznie jako jeden użytkownik. Firma nie podaje z ilu adresów IP są dokonywane wejścia, bo to pokazuje prawdziwą, zwykle znacznie mniejszą ilość użytkowników realnych, na dzień dobry jest to liczba 10-20 razy mniejsza - zatem Onet może mieć zaledwie 1,8 do 0,9 miliona realnych użytkowników. 

Od 2003 w ramach portalu Onet.pl działa oficjalna witryna internetowa „Tygodnika Powszechnego” - także będącego tubą propagandową niemieckiego faszyzmu i nazizmu. We wrześniu 2013 do infrastruktury portalu Onet.pl włączono serwis internetowy tygodnika „Newsweek Polska”, którego głównym udziałowcem jest również koncern Ringier Axel Springer Polska, co pokazuje kierunek germanizacji polskojęzycznego medium jakim dotychczas był Onet. regionalne Biura Sprzedaży usług dla reklamodawców znajdują się m.in. w takich miastach jak Bydgoszcz, Wrocław, Szczecin, Katowice, Warszawa, Kraków, Łódź, Poznań, Gdańsk. 

Według wyników Megapanelu PBI/Gemius, w sierpniu 2012 Onet.pl zanotował 2,475 mld odsłon (ang. pageviews) oraz 13,055 mln użytkowników i był drugim najczęściej odwiedzanym polskim portalem (Grupa Onet.pl). Pod względem miesięcznej liczby odsłon wyprzedzała go jedynie Grupa Allegro.pl. Według Alexa Internet Onet.pl jest 192. najczęściej otwieraną stroną internetową na świecie oraz 6. w Polsce (stan na 22 maja 2013). Należy pamiętać, że do ilości odsłon wliczane są wszystkie wejścia na strony i podstrony portalu, w tym wejścia bootów indeksujących strony oraz wejścia hackerów próbujących dokonać zmasowanych ataków na różne podstrony - nie jest to nigdy rzeczywista liczba wejść klientów, którzy czytają jakiś z serwisów Onet czy innego portalu. Jeśli zawiesi się Windows albo komunikacja internetowa, i ktoś kilkanaście razy wywołuje stronę zanim się ona w końcu cała porządnie załaduje - oczywiście, każde wywołanie z częściowym przesyłem danych będzie policzone jako wejście, jako odsłona. Na szczęście, coraz mniej jest tego rodzaju koszmarnych awarii. 

W dniu 18 kwietnia 2008 pojawiła się wersja beta nowej strony głównej portalu pod adresem http://beta.onet.pl. Z perspektywy technologicznej od poprzednich wersji odróżnia ją wykorzystanie XHTML, jako jednego z głównych języków opisu strony WWW. W nowej wersji użytkownicy mają możliwość spersonalizowania portalu. Po prawej stronie umieszczono gadżety, które można dodawać i usuwać oraz ustawiać według własnej hierarchii. Liczba gadżetów jest stale powiększana. W połowie roku 2008 wersja beta stała się domyślna, a została nazwana świeżą. Przy zmianie wersji beta na główną została także wprowadzona wersja „Elegancka”.

Stop germanizacji polskich dzieci - Protesty organizacji Ligii Suwerenności
W 2012 roku Grupa ITI zdecydowała o sprzedaży 75,98% akcji (komunikat giełdowy) niemiecko-szwajcarskiemu (w sumie niemieckiemu) koncernowi medialnemu Ringier Axel Springer Polska za 968,75 mln zł. Oznacza to wycenę Onetu na około 1.275.000.000 PLN, a także przejście serwisu Onet w obce germańskie ręce uprawiające od wieków antypolską i antysłowiańska propagandę. Nie podoba się to polskim środowiskom patriotycznym, a sam Onet został ideowo wyzuty z elementów polskości, nasiliły się na Onecie kampanie propagandowe wymierzone w Polskę, w Naród Polski, w Słowian i ludy Słowiańskie, w tym pojawiła się agresywna niemiecko-nazistowska propaganda antyrosyjska znana z okresu okupacji hitlerowskiej. 

Dnia 27 sierpnia 2012 roku sport.onet.pl połączył się z serwisem internetowym eurosport.pl, zarządzanym przez Eurosport Polska. Nowa domena to eurosport.onet.pl. Od listopada 2012 roku większościowym udziałowcem Grupy Onet.pl jest niemiecki koncern Ringier Axel Springer Media AG, co oznacza, że w praktyce Onet nie jest już polskim serwisem internetowym, ale polskojęzycznym medium niemieckim, o czym firma Onet stara się jak najmniej wspominać. Jak wiadomo, najgorszym dla Polski jest oddawanie własnych mediów w obce ręce, gdyż od razu zaczynają służyć interesom obcego Polsce imperium, w tym wypadku interesom germańskiej rasy, która jak wiadomo od ponad tysiąca lat usiłuje Polskę podbić, zniewolić i uczynić sobie darmowym źródłem siły roboczej. 

Orange - firma francuska, która dokonała wrogiego przejęcia polskiej telekomunikacji, zapewnia Onetowi także sprawny system komunikacji wewnętrznej. Dziś ponad stu menadżerów firmy ma dostęp do systemu zintegrowanej komunikacji w chmurze zwanej UCaaS. – Zmieniając siedzibę zdecydowaliśmy, że to dobry moment na wymianę centrali telefonicznej, która miała już swoje lata. Jej przeniesienie wymagałoby dodatkowych inwestycji w nowej lokalizacji, m.in. zapewnienia zasilania zapasowego czy osobnego pomieszczenia. Wdrożenie rozwiązania UCaaS, oferowanego w chmurze Orange, wiązało się jedynie z zamontowaniem nowych telefonów, które podłączyliśmy do naszej sieci po kablu Ethernet oraz jednego dodatkowego urządzenia w naszej serwerowni, które służy do połączenia z siecią Orange – mówi Garnczarski. 

Oprócz typowych funkcji systemu UC, Grupie Onet.pl zależało także na module wideokonferencyjnym. Dzięki temu pracownicy dwóch biur, w Warszawie i Krakowie, łatwiej komunikują się ze sobą, np. wyświetlając prezentacje na zestawach wideokonferencyjnych. Ponadto dostępny w usłudze komunikator głosowy i tekstowy Jabber został uruchomiony na urządzeniach mobilnych, a sam system zintegrowano z rozwiązaniem Contact Center Grupy. – Dzięki rozwiązaniu UCaaS, Grupa Onet.pl w krótkim czasie otrzymała rozwiązania spełniające jej wymagania, dające większy komfort i elastyczność pracy wraz z możliwością rozbudowania go o nowe funkcjonalności – mówi Piotr Kulisz, dyrektor handlowy w Orange. Dzięki tym wszystkim usprawnieniom pracownicy stali się bardziej mobilni, a telefon stacjonarny mogą mieć cały czas „przy sobie”. Są więc osiągalni pod biurowym numerem w każdym miejscu - w pracy, w czasie podróży, a nawet w domu. Wystarczy dowolny komputer lub telefon z wdrożoną aplikacją. – Komunikacja i infrastruktura komunikacyjna to absolutne podstawy naszego biznesu – podkreśla Ryszard Garnczarski. 

Germańska polityka informacyjna nachalnie promuje tolerancję dla zboczeń, zapomina wyraziście ujawniać i potępiać kościelne afery pedofilskie, chociaż czasem o nich trochę wspomina, ale tylko o katolickich, pomijają za to całkowitym milczeniem wcale nie mniej liczne w stosunku do ilości duchowieństwa afery pedofilskie wśród germańskich luteranów i innych protestantów, kalwinistów czy także germańskich anglikanów. Nie ma słowa o burdelach zoofilskich i pedofilskich w Niemczech, Austrii, Danii czy Szwecji, nie pastwi się Onet nad pedofilskimi aferami z udziałem brytyjskich czy amerykańskich polityków, ale puszcza teksty ambiwalentne, z których wynika, że może takie dewiacje są normalne. Wszystko po to, żeby ludy Europy Środkowej, w tym Polaków omamić, zniewolić i w zboczenia oraz pomylenie umysłowe wepchnąć. Germańska polityka medialna zawsze robiła wszystko w swej propagandzie aby ludy słowiańskie skłócić i popchnąć do wojny pomiędzy sobą. Zatem trzeba uważać na jad sączony przez Axel Springer i jego tuby propagandowe jak Onet - jad agresji przeciwko Rosji czy Ukrainie, przeciwko Krymowi, Donbasowi, Słowacji czy Czechom. W tekstach Onetu judzących do germańskiej wojny przeciwko Słowianom nie ma bowiem słowa prawdy, a Onet wykasował dawne teksty z których wynikało, że Niemcy są winne Polsce biliony złotych odszkodowania za zbrodnie i zniszczenia II wojny światowej - co niezwłocznie powinny zacząć Polsce wypłacać. Tymczasem dochody Onetu znikają w niemieckich kieszeniach właścicieli koncernu Ringier Axel Springer, a Polska i Naród Polski nie mają z tego praktycznie nic - same szkody. 

Onet od początki swojego istnienia brutalnie ignorował użytkowników systemów linuksowych, uniemożliwiał oglądanie wielu treści, traktując przestrzeń Internetu jako dostępną tylko dla użytkowników Windows. Dlatego Onet stracił ponad 30 procent użytkowników sieci internetowej - gdyż nie respektował zasad udostępniania treści, szczególnie filmowych użytkownikom Linuksa. Wiele gadżetów nie wyświetlało się użytkownikom Linuksa, dlatego od 2000 roku Onet uznawany jest ciągle za nieprzyjazny dla Linuksa - zatem za gówniany shit windowsowy! Niestety, do końca roku 2015 Onet oficjalnie nie zrobił nic aby przeprosić za swoje chamstwo użytkowników Linuksa, którym przez lata utrudniał lub uniemożliwiał korzystanie z portalu lub wielu jego funkcji. Nie pojawiły się żadne przeprosiny, nie dokonano żadnego zadośćuczynienia. Wieli biznes nie liczy się z około 1/3 użytkowników Internetu, bo w skali świata - w tym Polski, akurat od 1998-2000 roku liczba użytkowników Linuksa zaczęła drastycznie rosnąć - a teraz całe duże państwa i wielkie regiony pracują już na Linuksie, ale Onet nie raczy tego zauważać! 

Jeśli coś nie pracuje dobrze na Linuksie - na pewno jest "nieudacznym, niedrobionym gównem windowsowym" - taka jest dewiza użytkowników lepszych od Windowsa systemów operacyjnych komputerów, takich jak Linux (w tym Android, który jest Linuksem mobilnym).  

Pamiętamy firmie Onet także bestialską i chamską cenzurę polityczną, kiedy wyraziście w konkursie na blog roku wygrywały blogi antyklerykalne lub w innym roku patriotyczne, a także poświęcone walce z pedofilią kleru oraz związane z mniejszościami religijnymi istniejącymi w Polsce - zostały bestialsko zdyskwalifikowane - bez podania przyczyny, zupełnie bezpodstawnie. Tak działa germańska, okupacyjna cenzura polityczna Onetu. Blog o wdzięcznej nazwie Himawanti Polska został nawet usunięty całkowicie na etapie przyjmowania zgłoszeń na Blog Roku. Ile blogów tak potraktowano? Na pewno kilka tysięcy w każdej edycji rzekomego konkursu na wybór rzekomo najlepszego blogu. Najlepsze niestety likwidowano w przedbiegach! 

Na Wikipedii znajdziesz strony poświęcone częściom serwisu Onet, do którego także należy wykupiona przez niemiecki Onet "Nasza Klasa"... 



Germanizowanie polskich mediów 



STOP GERMANIZOWANIU POLSKICH DZIECI 


Niech Słowianie się jednoczą... 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz