niedziela, 21 maja 2017

Prorok uwolniony z aresztu w Kongo

Prorok odbity - jego zwolennicy uderzyli na więzienie reżimu 


Wyznawcy rodzimowierczej wspólnoty religijnej BDK zaatakowali zbrojnie areszt i więzienie w Kinszasie, w którym bezprawnie więziony był jej przywódca duchowy i prorok Boży - poinformowały kongijskie władze. W ataku, oprócz przywódcy, uwolnionych zostało około 50 osadzonych członków wspólnoty. ONZ po tym wydarzeniu wydała ostrzeżenie dla swojego personelu w stolicy Demokratycznej Republiki Konga. Ne Muanda Nsemi jest duchowym przywódcą i prorokiem Bożym (otrzymał dar prorokowania) wspólnoty religijnej Bundu dia Kongo (BDK - Królestwo Kongo), którą reżim kongijski prześladuje i terroryzuje od 2008 roku. Został bezprawnie zatrzymany w marcu 2017 roku po serii starć pomiędzy jego zwolennikami i zbrodniczymi terrorystycznymi siłami policyjnymi - przyznał rzecznik kongijskiego rządu Lambert Mende. W starciach zginęło wówczas co najmniej sześciu członków wspólnoty za co reżim nie wypłacił rodzinom tych ofiar odszkodowania. 


Ne Muanda Nsemi - przywódca i prorok Boży BDK


Uderzenie o świcie 


Według cytowanych przez Agencję Reutera świadków, którzy słyszeli środową wymianę ognia w dniu 17 maja 2017, atak na więzienie Makala w stołecznej Kinszasie rozpoczął się około godziny czwartej nad ranem, kiedy większość klawiszy drzemie, a kierownictwo kryminału śpi w swoich domach. Przechodnie widzieli następnie na ulicach uciekających więźniów ubranych w niebieskie koszule z żółtymi kołnierzykami. Jak poinformował kongijski minister sprawiedliwości Alexis Thambwe, poza Nsemim i jego zwolennikami wśród uciekinierów nie znaleźli się inni z ważnych osadzonych, do których zaliczył przywódców opozycji politycznej oraz żołnierzy skazanych za zamordowanie poprzedniego prezydenta kraju Laurenta-Desire Kabili. Ne Muanda Nsemi ma wielu oddanych zwolenników w południowo-zachodnim Kongo, a ich liczba idzie w tysiące. Znany jest z głoszenia kongijskiego patriotyzmu i woli odtworzenia dawnego chwalebnego Królestwa Kongo, które przez wieki istniało u ujścia rzeki o tej samej nazwie będąc jedną z najważniejszych potęg afrykańskich. Jak zwraca uwagę Reuters, starcia pomiędzy wyznawcami tej religijnej wspólnoty i siłami bezpieczeństwa aktualnego marionetkowego reżimu są częścią większych napięć w całym Kongu, którego prezydent Joseph Kabila odmówił ustąpienia z urzędu, pomimo że jego mandat zakończył się w grudniu 2016 roku. Wywołało to obawy przed wybuchem kolejnej wojny domowej w Kongo. ONZ ostrzegła swój personel w Kinszasie, by powstrzymał się od zbędnych podróży po mieście, określając obecną sytuację jako spokojną, ale nieprzewidywalną. 

Wspólnoty duchowe i mistyczno-religijne prześladowane przez wszelkiej maści reżimy powinny się uczyć jak dzielnie i bezwzględnie walczyć o wolność dla swoich duchowych przywódców i Proroków Bożych zbójecko nękanych i represjonowanych, a także więzionych przez zbrodnicze reżimy z zawsze kłamliwym słowem "demokracja" na zaplutych ryjach faszystowskiej w swej istocie dyktatury zwanej parlamentarną, który wszystkim ludziom o odmiennych od katolickiego poglądach i rodzimych wyznaniach religijnych jedynie odbiera wolność, terroryzuje, nęka aresztami czy więzieniami. Uczyć się i w razie ostatecznej konieczności bezwzględnie naśladować, bo często nie ma innej drogi w walce z faszystowską dyktaturą policyjnych reżimów tak zwanej zachodniej demokracji.  


Bundu dia Kongo 


Wspólnota religijna powstała w 1969 roku, a Ne Muanda Nsemi, kongijski uczony matematyk, fizyk i chemik, jest jej założycielem i przywódcą oraz z woli Boga - prorokiem Bożym! Główne skupiska wyznawców znajdują się w Bas Kongo czyli w Kongo Centralnym. Niestety, ze strony reżimu kongijskiego spadają na Wspólnotę BDK represje i zbrodnicze ataki, jak w 2002 roku, kiedy 14-tu członków wspólnoty religijnej zostało zastrzelonych zbrodniczo przez policję reżimu za to tylko, że uczestniczyli w pokojowej demonstracji przeciwko reżimowi kongijskiej dyktatury. W roku 2007 reżim kongijski zamordował 134 wyznawców BDK, także za udział w protestach przeciwko zbrodniom reżimu w tym przeciwko korupcji i fałszowaniu wyników wyborów w czterech prowincjach Konga. W 2008 roku kolejnych 25 wyznawców zostało bestialsko zamordowanych przez reżimową policję kongijską, a kolejnych 40 znaleziono w trzech masowych grobach, gdyż zamordowała ich bezpieka faszystowskiego reżimu kongijskiego utrzymywanego za pieniądze z państw NATO, w tym z USA i Belgii. Łącznie, tylko w latach 2007/2008, zbrodniczy reżim kongijski zamordował ponad 300 osób związanych ze wspólnotą religijną BDK, topiąc zwłoki w rzece Kongo i zakopując w masowych bezimiennych mogiłach. Takie reżimy niestety popiera tak zwana zachodnia demokracja, w tym NATO, Unia Europejska i USA... 

Człowiek z Syriusza - BDK
Ne Muanda Nsemi pochodzi z grupy etnicznej ludu Zebele żyjącego w środkowym Kongo. W 1969 roku usłyszał wyraźne wezwanie od Boga oraz potężnie oświecający spływ Boskiego Światła, aby zaczął pełnić misję duchową do jakiej został przygotowany w niebiosach jako Archanioł Konga i Przywódca Konklawe Widzących Duchów Ntimansi Union czyli ludów całej Centralnej Afryki. Otrzymał wizje od Wielkiego Archanioła dla zjednoczenia wspólnoty ludów Centralnej Afryki, której istotną częścią jest dawne Królestwo Kongo. Wspólnota posiada własną Akademię Nauk służącą naukowemu kształceniu kadr dla przyszłego Królestwa oraz liderów dla Suwerennej Afryki Przyszłości! Wspólnota BDK zajmuje się wskrzeszaniem i ożywianiem dawnych afrykańskich tradycji kulturalnych oraz rodzimowierczych, a także jest przyjazna chrześcijanom służącym sprawie rozwoju Afryki. Wspiera nowe technologie, a także przekazuje nauki o wizjach nowej wielkich i potężnej Afryki opartej o zasady Boskiej Sprawiedliwości i rehabilitacji Czarnego Ludu Afryki zawarte w świętej księdze znanej jako Makongo

Kongo to zasadniczo imię Archanioła Bożego z dawnych czasów, który jest duchowym superwizorem, Wielkim Duchem wszystkich czarnoskórych ludzi w całej Afryce zwanej Katiopa. Ba Kongo to następcy i spadkobiercy tradycji ustanowionych przez Archanioła, Wielkiego Ducha Kongo. W bardzo dawnych czasach, Bana ba Zulu, kosmiczne istoty, Synowie Nieba, przybyli z oświeconej duchowo planety w układzie planet systemu Kakongo czyli Syriusza, osiedlając się na Wyżynie Etiopskiej. Tam wymieszali się z ludnością (Bana ba Ntoto bana ba Tami) przybyłą wcześniej z niebios do Indii dając nową rasę Bena Kongo. Tradycyjny kongijski język Kikongo pochodzi z układu Kakongo czyli jest dawnym językiem istot przybyłych z układu Syriusza, a ściślej jest jego pozostałością. Przy okazji polityczne i ekonomiczne niewolnictwo narzucane przez Europę, NATO i USA musi się raz na zawsze skończyć, a Czarny Lud całej Afryki musi odzyskać swoją dawną chwałę, prestiż i potęgę. Tradycja wspólnoty przypomina pierwszą czarną parę syriuszową od której 12-tu potomków wywodzą się wszystkie czarne ludy afrykańskie mające w całości pochodzenie z Syriusza. Początki afrykańskiej czarnej cywilizacji syriuszowej sięgają ponad 10 tysięcy lat wstecz w prehistorię ludzkości. 

Zmarł lider kongijskiej opozycji. Był weteranem walki z dyktaturą! 


Lider opozycji Demokratycznej Republiki Konga Etienne Tshisekedi wa Mulumba zmarł wcześniej w środę 1 lutego 2017 roku w Brukseli w wieku 84 lat - poinformował zastępca sekretarza generalnego Związku na rzecz Demokracji i Postępu Społecznego (UDPS), którego Tshisekedi był liderem. Według cytowanego przez AFP źródła z otoczenia polityka, zmarł on w brukselskim szpitalu Sainte-Elisabeth. Nie ujawniono okoliczności jego śmierci, ale jego śmierć przyczyniła się do wzrostu napięcia w Kongo i wzmogła agresję policji politycznej kongijskiego reżimu. Tshisekedi opuścił DRK osiem dni przed śmiercią w dniu 1 luty 2017. Wówczas osoba z jego rodziny poinformowała AFP, że polityk "nie jest umierający, ale musi wyjechać na kontrolę (lekarską) do Brukseli". Z kolei anonimowy członek UDPS cytowany przez AFP mówił, że stan zdrowia Tshisekediego w ostatnim czasie znacznie się pogorszył. 

Weteran kongijskiej opozycji zmarły w środę 1 lutego 2017 roku polityk to jeden z ostatnich weteranów kongijskiej opozycji, którzy w drugiej połowie XX wieku walczyli z wieloletnim skorumpowanym dyktatorem Mobutu Sese Seko. Mobutu, który pogrążył Kongo (noszące wówczas nazwę Zair) w nędzy i chaosie, obalili ostatecznie w 1997 roku kongijscy Tutsi przy wsparciu rwandyjskiego wojska. Tshisekedi był również głównym przeciwnikiem następcy Mobutu, Laurenta Kabili. Po jego śmierci w 2001 roku władzę w DRK przejął jego syn, Joseph Kabila. Pięć lat później Kabila wygrał pierwsze w kraju demokratyczne wybory ustawiane przez USA i Unię Europejską, które Tshisekedi zbojkotował, uznając je za całkowicie sfałszowane. Lider opozycji nigdy nie zaakceptował wyników tych wyborów i sam proklamował się "wybranym prezydentem" Demokratycznej Republiki Konga. 

Symbol BDK - Syriusz to Sześcioramienna Gwiazda Boża

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz