13 lat więzienia za zgwałcenie dziewięciolatki
Na 13 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Koszalinie 65-letniego Eugeniusza Pawlika za brutalne zgwałcenie dziewięciolatki. Sąd w Koszalinie zezwolił na podanie danych oskarżonego do publicznej wiadomości. Rozprawie przewodniczył sędzia Waldemar Katzig. W wyroku orzeczono również, że mężczyzna ma zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną przez 10 lat. Musi także zapłacić na jej rzecz nawiązkę w wysokości 10 tysięcy zł. Sąd Okręgowy w Koszalinie zdecydował, że warunkowe zwolnienie katolika Eugeniusza Pawlika nie może nastąpić wcześniej niż po odbyciu przez niego co najmniej 9 lat kary. Uzasadnienie wyroku ze względu na drastyczne okoliczności przestępstwa było niejawne, jak i sam proces, który rozpoczął się w połowie kwietnia.
Eugeniusz Pawlik - Kołobrzeg |
Wyrok jest nieprawomocny. Nie wiadomo, czy strony będą się od niego odwoływać. Eugeniusz Pawlik był sąsiadem dziewczynki. W piątek 16 maja 2014 roku na ogłoszeniu orzeczenia nie było ani prokuratora, ani obrońcy. Również oskarżony nie został dowieziony do sądu z aresztu śledczego. Do zgwałcenia dziewięciolatki doszło w czerwcu 2013 roku w Kołobrzegu. Jak ujawniła później prokuratura, oskarżony był wówczas pijany i pod wpływem leków. Działał wobec dziewczynki ze szczególnym okrucieństwem, a brutalnie zgwałcone dziecko wymagało interwencji chirurga. Po zgwałceniu mężczyzna groził dziewięciolatce i członkom jej rodziny śmiercią. Sąsiedzi mężczyzny, gdy dowiedzieli się o gwałcie, chcieli go zlinczować. Policjanci, którzy go zatrzymywali, musieli wezwać do pomocy Straż Graniczną i agencję ochrony.
Dziewczynka została brutalnie zgwałcona. Jej matka tak wspominała te okropne chwile: – Mała powiedziała mi, co ten zboczeniec jej zrobił! – mówiła „Gazecie Koszalińskiej” roztrzęsiona pani Renata. – Jak ją obejrzałam, od razu wiedziałam. To był gwałt! – dodaje. Matka dziewczynki wezwała pogotowie.